Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
26/05/2021 - 20:10

Chcesz się pozbyć części samochodowych? Musisz słono zapłacić

Władze gminy Podegrodzie znów apelują, by mieszkańcy nie wyrzucali śmieci po krzakach, ale z drugiej strony system śmieciowy w gminie sam zachęca ludzi do podobnych zachowań. O co chodzi? Miedzy innymi o zużyte części samochodowe.

Chcesz się pozbyć części samochodowych? Musisz słono zapłacić

Na stronie internetowej gminy Podegrodzie po raz kolejny pojawił się apel, by nie tworzyć dzikich wysypisk śmieci. Samorząd zapewnia: nikt nie zapłaci za śmieci więcej jeśli wystawi ten jeden, czy dwa worki więcej przed drzwi. Służby komunalne i tak to odbiorą. Dodatkowo cały czas działa PSZOK i to właśnie tu, bez żadnych obaw, że ktoś podegrodzian za to będzie ścigał czy karał, można odstawić śmieci wielkogabarytowe: kanapy, stare sanitariaty itp.

Wójt Stanisław Banach niemal na każdym kroku podkreśla, że właśnie konieczność likwidowania dzikich wysypisk może się dobić na kieszeni mieszkańców, a nie tych wspomnianych kilka dodatkowych worków odpadów przy odbiorze.

Mieszkanka Brzeznej zobrazowała nam sytuację, która rzeczywiście może stanowić zarzewie całego problemu. Kobieta robiła generalne porządki w domu - takie od strychu po piwnice, bo szykuje się do remontu. Uzbierało się tych odpadów aż trzy przyczepki. Nasza rozmówczyni karnie zadzwoniła do PSZOK i właśnie tam je zawiozła. Szkopuł w tym, że wśród odpadów było kilka samochodowych foteli i kilka plastikowych części pochodzących z motoru.

- Te fotele niczym się nie różnią od kanapy. Mają takie same obicie, takie same sprężyny a pan mi mówi, że mi ich nie przyjmie, bo są z samochodu. I takie, rzeczy podobnie, jak te plastikowe części od motoru mogę zdać, ale w specjalnej firmie w Naściszowej. I tak też chciałam zrobić, myślałam, że tam też po prostu je zdam. Dobrze, że wcześniej do Naściszowej zadzwoniłam, bo pracownik do mnie, że to mnie będzie kosztować 1200 złotych od tony. Zatkało mnie. Kilka takich foteli i będzie z czterysta kilo. I co się potem dziwić, że część ludzi by się wkurzyła i takie części wyrzuciła gdzie w lesie – komentuje kobieta zaznaczając, że jednocześnie doskonale rozumie, że choćby akumulatory powinny utylizować rzeczywiście firmy wyspecjalizowane. - Ale fotele?

Zadzwoniliśmy w pierwszej kolejności do wójta Stanisława Banacha. Ten po raz kolejny powtórzył, że mieszkańcy doskonale wiedzą, że ile worków śmieci wystawią, to tyle worków zostanie odebranych. – No chyba, że będą w nich odpady, których my nie możemy odbierać, czyli na przykład styropian – zaznacza wójt.

Jednocześnie wczoraj razem z radnymi wójt objeżdżał całą gminę, samorządowcy zawitali również na PSZOK. – I widziałem tam fotele z mieszkań, widziałem nawet całe telewizory, ale dlaczego akurat części samochodowych tego typu tu zdać nie można? Myślę, że najlepiej na to pytanie odpowie pani Elżbieta Popardowska z naszego wydziału Ochrony Środowiska – zaznaczył samorządowiec.

I tak też było. Elżbieta Popardowska z miejsca wyjaśniła, że gmina może, w myśl ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, odbierać jedynie odpady komunalne w tym meble, ale tylko te „domowe”, bo już wszystkie części z samochodów, wszystkie: wspomniane fotele, elementy karoserii i itp. w myśl kolejnej ustawy, tym razem o utylizacji pojazdów wycofanych z użytku mogą odbierać jedynie firmy zajmujące się rozbiórką takich pojazdów.

I tu jest rzeczywiście przepisy mówią, że odbywa się to za odpłatnością ze strony zdającego. – My możemy przyjąć jedynie opony – zastrzega Popardowska, wskazując jeszcze jeden ważny problem.

– Jeśli naprawiamy samochód w warsztacie samochodowym, to przy wymianie części warsztat odpowiada za utylizację zużytych. Tylko, że bardzo często bywa tak, że mechanik mówi klientowi: niech pan sobie to zatrzyma, bo się to panu przyda i ktoś zostaje z częścią karoserii i ma potem problem, co z tym zrobić… ([email protected] Fot.: ilustracyjne Obraz Holger Schué z Pixabay)







Dziękujemy za przesłanie błędu