Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
06/08/2020 - 15:05

Chełmiec: co z autobusami dla Woli Kurowskiej? Przewoźnik ma pod górkę

Tak jak obiecywaliśmy, proces uruchomienia nowych linii autobusowych na terenie gminy Chełmiec śledzimy na bieżąco. Dziś słów kilka o linii Wola Kurowska – Klimkówka – Ubiad – Wielogłowy – Wielopole. Okazuje się, że Marpol – przewoźnik, któremu chełmiecki samorząd zlecił uruchomienie połączenia ma dziś ostro pod górkę a wszystkiemu winna jest budowa nowego mostu.

Chełmiec: co z autobusami dla Woli Kurowskiej? Przewoźnik ma pod górkę

Jak nas dziś poinformował Ryszard Małek rozkład, a dokładniej układ przystanków na linii Wola Kurowska – Klimkówka – Ubiad – Wielogłowy – Wielopole stanął pod znakiem zapytania, bo Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Sączu właśnie zabrał się za budowę nowego mostku na drodze powiatowej w Ubiadzie. Co ma jedno do drugiego? Otóż autobusy miały zaczynać swój bieg już koło skrzyżowania w Woli Kurowskiej zaraz przed zjazdem w dół na Ubiad właśnie.

Zobacz też: Są pierwsze szczegóły na temat nowych linii autobusowych w Chełmcu

- Teraz mamy problem, bo nowy most ma być gotowy na koniec grudnia. W sierpniu jeszcze byśmy sobie jakoś poradzili, pasażerowie mogliby wysiadać przed mostkiem i przesiadać się za nim. Ale już we wrześniu, jeśli zaczną działać szkoły to będzie poważny problem. Mamy epidemię, do busa możemy zabrać tylko połowę pasażerów, którzy wsiadają na trasie pojedynczo, kontakt pasażerów jest ograniczony. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby wszyscy musieli jednocześnie wysiadać i wsiadać – komentuje Ryszard Małek, szef Marpolu, który widzi szansę jedynie w tym, że Powiatowy Zarząd Dróg zdecyduje się na utworzenie tzw. przejazdu technicznego. – Bus nim przejedzie bez problemu.

- Byłem na miejscu, rozglądałem się i wydaje mi się, że jest nawet na to miejsce. Nie wiem tylko, ile wykonawca potrzebuje miejsca żeby rozłożyć się z robotami – zaznacza Małek, który chce na ten temat porozmawiać z kierownictwem.

Zobacz też: Cztery gminy i jeden głos w sprawie obwodnicy Piwnicznej-Zdroju i tranzytu

Dyrektor PZD Adam Czerwiński studzi ten optymizm – na wykonanie drogi technicznej miejsca tu nie ma – jest tu za wysoko a na dodatek potok biegnie ostrym łukiem. – Ale oczywiście wykonamy kładkę dla pieszych a przewoźnik będzie mógł działać w oparciu o transport wiązany – wyjaśnia nasz rozmówca. Co to znaczy? Marpol będzie musiał dowozić pasażerów do mostu z jednej strony a ci po przejściu kładki będą mogli wsiąść do busa podstawionego po drugiej stronie.

Dobra wiadomość dla okolicznej społeczności jest taka, że autobusy Marpola dojeżdżać będą na dworzec w Nowym Sączu.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu