Chełmiec: nawałnica nie oszczędziła też dróg [WIDEO]

Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej cały dzień spędzą w terenie. To na nich spoczywa oszacowanie strat po burzy, która w godzinach popołudniowych przetoczyła się nad Dąbrową i Kurowem – i  jak wynika z nadesłanych przez samych mieszkańców filmików i zdjęć - zahaczyła też o Ubiad i Wielopole. Strażacy musieli interweniować w tej okolicy aż kilkadziesiąt razy – usuwali powalone drzewa, walczyli z wodą, która z przepełnionych przepustów wylewała się na drogi i prywatne posesje.

Zobacz też: W Kurowie i Dąbrowie nawałnica, wezbrane potoki, zalane domy [WIDEO]

Już wiadomo, że część dróg będzie wymagała gruntownych napraw. Gmina na razie straty szacuje sama, ale chce też ściągnąć na miejsce komisję z urzędu wojewódzkiego, który odpowiada za rozdzielanie rządowych pieniędzy na likwidację skutków klęsk powodziowych. - Wszystkie szkody jeśli nie w tym roku, to w kolejnych będziemy chcieli naprawić właśnie z tych pieniędzy. Na szczęście wszystkie drogi są przejezdne - mówi wicewójt Chełmca. Zaznacza też, że do gminy nie wpłynęły żadne informacje o większych stratach, zniszczeniach czy zagrożeniu na prywatnych posesjach w Dąbrowie i Kurowie. Zapewnia jednocześnie, że każdy  kto się zgłosi w tej sprawie zostanie szczegółowo poinstruowany jak szukać pomocy u... służb wojewody.

Piątkowa nawałnica pokazała też, że na mieszkańców gminy oprócz gwałtownych opadów czyhają tez inne niebezpieczeństwa. 

- Pomimo licznych próśb mostek przez który przepływa woda na zdjęciach nie został dostosowany do przepływu takich ilości wody. Dodatkowo wycinka drzew w okolicach sieci elektrycznych, która miała miejsce kilka dni wcześniej skutkowała tym, że przepływy zostały zablokowane, ludzie własnym sprzętem i siłami musieli udrażniać przepływ. Na szczęście woda dużych szkód nie wyrządziła - skarży się jednak tutejszy mieszkaniec, który nadesłał nam zdjęcia obrazujące zagrożenie.

Zobacz też: Wielkie sprzątanie po nawałnicy w Dąbrowie i Wielogłowach [ZDJĘCIA]

Bochenek twierdzi, że do gminy żadna interwencja w tej sprawie nie wpłynęła, ale jak zaznacza wicewójt, w tym wypadku tłumaczyć się powinien właściciel linii energetycznych, który zlecił wycinkę czyli firma Tauron i to właśnie tam okoliczni mieszkańcy powinni złożyć formalną skargę. Mieszkańcy Wielopola twierdzą, że o nowy most starają się od dwudziestu lat, ale o tym napiszemy w osobnej publikacji. 

Z kolei na filmie, który nadesłał pan Daniel Drozd widać, że żywioł nie oszczędził też drogi na trasie Ubiad-Sienna. Zresztą zobaczcie sami.

ES [email protected] Fot./Filmy: Czytelnicy