Chełmiec: szaleje koronawirus, ale mur oporowy ważniejszy od szpitala

- Budynek Astro Centrum, który został wybudowany za około 17 milionów złotych stoi pusty już 3 lata - w 80 procentach w stanie deweloperskim? – ironizuje radny Stanisław Kuzak już po sesji.

Zobacz też: Takiej sesji w Chełmcu jeszcze nie widzieliście! Radni obradują on-line

- Dzisiaj, gdy szaleje pandemia, strach ogarnia mieszkańców przed jutrzejszym dniem, straszy widmo bezrobocia i firmom grozi bankructwo, a mieszkańcom brakuje wody i wiele gospodarstw w sołectwach jeszcze nie jest podłączona do kanalizacji, część radnych na ostatniej sesji lekką ręką przyznaje 118,5 tys. złotych na wybudowanie nowego muru oporowego, czego jedynym uzasadnieniem było to, że ten istniejący jest ... stary!

Nadmieniam, że ekspertyzy budowlanej dotyczącej stopnia zużycia ,,starego” muru nie przedstawiono - jest to inwestycja dla Librantowej reprezentowanej przez pana radnego Porębę – vice przewodniczącego Rady Gminy Chełmiec – nie kryje oburzenia chełmiecki rajca. Przy okazji pokazuje zdjęcia z wnętrza wspominanego na wstępie Astro Centrum. - Ile pieniążków jeszcze na wykończenie tych pomieszczeń potrzeba? – irytuje się radny.

Podobne stanowisko zajęli radni Jakub Ledniowski, Rafał Kasieczka, Anna Stepaniak, Paweł Basta. Stanisław Kuzak, podobnie jak Sylwester Zaryczny i Aleksandra Opalska wstrzymali się od głosu.

- Byłem na "nie" z tego względu, że w tej chwili jest wiele innych ważniejszych spraw związanych z wprowadzonym stanem epidemii. Można było środki przeznaczyć na dezynfekcję miejsc najbardziej uczęszczanych przez mieszkańców  np przystanki. Środki przeznaczyć na dodatkowe kursy komunikacji zbiorowej dla mieszkańców - niektórzy w ogóle nie mają czym dostać się np. do pracy. (zwróciłem się mailowo w poniedziałek do p. prezydenta Nowego Sącz z prośbą o zatrzymywanie się autobusów MPK przejeżdżających przez gminę Chełmiec - jest to sytuacja wyjątkowa).

Dodatkowo pytając na komisji o tą sprawę wytłumaczono mi, że ta inwestycja jest konieczna, żeby wykonać drogę przebiegającą obok boiska sportowego, na którą mają zostać pozyskane środki z Funduszu Dróg Samorządowych. Ostatecznie wstrzymałem się od głosu. Wiele kontrowersji również było wokół działki, która ma być przeznaczona pod budowę zbiorników wody w Klimkówce. i nikt z radnych nie był przeciwko zabezpieczeniu wody dla mieszkańców, ale wielkość działki 28 arów wywoływało kontrowersje.

Próbowano tutaj zrzucić winę na radnych, jeśli uchwała nie zostałaby podjęta. Grano na emocjach. Ogólnie rzecz ujmując wszystkie zadania są "wrzucane" do jednego worka i musimy nie raz zagłosować "za" mimo, że coś nam się nie podoba - komentuje swoją decyzję w trakcie głosowania Jakub Ledniowski.

- Środki jeszcze będą potrzebne na ewentualny zakup maseczek, środków dezynfekcji i innych tego typu materiałów. Nie wiemy kiedy to się skończy. W tym momencie trzeba oszczędzać i wykonywać tylko najpotrzebniejsze zadania. Trzeba pomyśleć również o przedsiębiorcach, którzy prowadzą swoją działalność na terenie gminy. O mieszkańcach, którzy będą mieli problemy z zapłatą podatków, rachunków... Może być naprawdę różnie i na tą chwilę nie jesteśmy w stanie ocenić jakie będą skutki szalejącej epidemii - podkreśla na zakończenie.

ES [email protected] Fot.: Stanisław Kuzak I archiwum