Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
10/12/2019 - 15:00

Cuchnące ryby, ciastka z pleśnią. Porażające wyniki kontroli sklepów i marketów

Gumowate ciastka ze strzępkami pleśni, bakalie z konserwantami i śmierdzące ryby, które rozpadają się po ugotowaniu. Taką żywność wciskają nam duże markety, sklepy spożywcze, piekarnie i cukiernie, wynika z raportu Inspekcji Handlowej, która skontrolowała żywność sprzedawaną luzem, na wagę i na sztuki. To, co odkryli inspektorzy budzi obrzydzenie i przerażenie.

- Niedawno w jednym z marketów kupiłam koktajlowe pomidorki w plastikowym pudełeczku. Wyglądały na świeże – mówi mieszkanka osiedla Wojska Polskiego Zofia Oleksy. W domu okazało się, że ładne były tylko te na wierzchu. Te pod spodem były zgniłe i pokryte pleśnią. Innym razem kupiłam szynkę– „świeżutką” – jak zapewniała mnie sprzedawczyni. Wędlina już na następny dzień była szara i oślizgła. Do jedzenia się nie nadawała. Mogłabym tak wyliczać, ile razy nacięłam się na zakupach na zdrową, świeżą żywność.

Czytaj yez Gruchnęła wieść po Nowym Sączu. Budują kolejną galerię handlową [ZDJĘCIA]

To, o czym mówi mieszkanka Nowego Sącza, znajduje potwierdzenie w raporcie Inspekcji Handlowej, właśnie opublikowanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jego wyniki są porażające.

Inspektorzy wzięli pod lupę produkty spożywcze oferowane luzem - na wagę lub na sztuki. Były to przede wszystkim ciasta i ciastka, ale również pieczywo, ryby czy bakalie. Kontrola odbyła się w 164 sklepach, zarówno branżowych, na przykład cukierniach, piekarniach, sklepach rybnych, jak i spożywczych oraz marketach.

Aż w 132, czyli w 80,5 procent wystąpiły nieprawidłowości –informuje Agnieszka Orlińska z biura prasowego UOKiK . - Inspektorzy ocenili 1384 partie produktów. Ponad trzy czwarte to różnego rodzaju ciasta, ciastka i cukierki. Nieprawidłowości pojawiły się w ponad 64 proc. skontrolowanych partii - w tym prawie 60 proc. ciastek i ciast, ponad 70 proc. ryb i w ponad trzech czwartych pieczywa.

czytaj też Zakupy jak w horrorze! Było szkło w rosole, teraz jest smalec z kawałkami drutu! 

- Zastrzeżenia wzbudziły zarówno jakość produktów, jak i ich oznakowanie. Osiemdziesiąt partii zostało przebadanych w laboratorium. Pracownicy zakwestionowali 15 z nich czyli prawie 19 procent - dodaje Orlińska i przytacza konkretne przykłady, które mogą budzić obrzydzenie i przerażenie.

- Ciasta i ciastka miały niewłaściwą strukturę, były gumowate, zawierały strzępki pleśni, niezadeklarowane w składzie barwniki lub miały inną niż podana na opakowaniu zawartość składników odżywczych, bakalie zawierały konserwanty, które nie były podane w składzie, słodycze miały inną niż deklarowaną zawartość cukru lub soli, ryby miały nieprzyjemny zapach, rozpadały się po ugotowaniu i miały niejednorodną strukturę.

Czytaj dalej na następnej stronie







Dziękujemy za przesłanie błędu