Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
29/08/2017 - 12:30

Czy nowy stadion Sandecji rzeczywiście można zbudować przy ulicy Kilińskiego?

Opóźnienia związane z rozpoczęciem prac przy budowie nowego stadionu Sandecji przy Kilińskiego są powodem do wielu spekulacji. Co tak naprawdę się dzieje w tej sprawie? Kiedy Sandecja zagra w końcu u siebie?

Rozmawialiśmy ostatnio z Czytelnikiem, który twierdzi, że opóźnienia w rozpoczęciu prac przy budowie nowego stadionu przy Kilińskiego wynikają z faktu, że odwierty, które tam zrobiono na potrzeby przygotowania dokumentacji technicznej jednoznacznie wskazują na obecność wód gruntowych na takiej głębokości i w takim natężeniu, że niemożliwe będzie ułożenie instalacji zabezpieczających murawę przed zamarzaniem a tym bardziej instalacji do jej ogrzewania.

- Odwierty robiono na głębokości dwóch metrów a instalacje czasem trzeba kłaść nawet głębiej. Nikt nie podejmie się budowy w takich warunkach, bo nikt nie da gwarancji, że instalacja będzie działać. Proszę zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Przy każdych podtopach stadion tonie w wodzie mimo że wały zachowują szczelność. To też dowodzi jednoznacznie, że wody gruntowe w tym miejscu są wyjątkowo płytko i jest ich naprawdę sporo.

Zobacz też: Kiedy ruszy budowa stadionu Sandecji? Sprawdzamy czy coś w trawie piszczy

Zazwyczaj tematu podobnych spekulacji nie podejmujemy, ale rzeczywiście pojawiły się w czasie, gdy Urząd Miasta już zapowiedział, że budowa nowego stadionu nastąpi kilka miesięcy później niż wcześniej deklarowano. To poważna sprawa, bo za możliwość rozegrania meczy w Niecieczy Sandecja płaci każdorazowo 75 tys. tysięcy złotych.

- Miejski Klub Sportowy "Sandecja" S.A. nie jest właścicielem stadionu przy ul. Kilińskiego 47, a jedynie wynajmuje obiekt od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu. Dlatego w sprawach związanych z budową nowego stadionu należy zwracać się do wcześniej wspomnianej instancji lub do Urzędu Miasta Nowego Sącza – uciął krótko nasze pytania Marcin Rogowski, rzecznik prasowy MKS Sandecja.

Więcej dowiedzieliśmy się od wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża.

Zobacz też: Tak stadion Sandecji wyglądać nie będzie!

- Przebudowa stadionu w miejscu dotychczasowego obiektu jest aktualna. Firma Terbo z Krakowa, zgodnie z umową, przygotowuje na dzień 8. września Program Funkcjonalno-Użytkowy, po czym do końca września zostanie opracowana Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) na przebudowę, a w zasadzie budowę nowego stadionu w granicach obecnego obiektu – uspokaja na wstępie wiceprezydent.

- Po ustaleniu SIWZ zostanie ogłoszony przetarg na przebudowę-budowę nowego stadionu w trybie zaprojektuj-wybuduj. Chcielibyśmy, aby stadion mógł być dopuszczony do użytkowania w granicach określonych licencją PZPN w jesieni przyszłego roku. Zaś drugi etap budowy poza boiskiem planujemy zakończyć na przełomie 2019/2020. W tej chwili pracujemy nad zabezpieczaniem finansowych tej inwestycji. Nic innego w tej sprawie się nie planuje, a spekulacji wszelkiego rodzaju nie będziemy komentować – zastrzega na zakończenie.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu