Czy poważnie chory Stanisław Kogut wyjdzie z aresztu? Jest decyzja sądu
Mijają dwa miesiące od kiedy były senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Kogut został zatrzymany przez CBA, wraz z synem i radną wojewódzką Martą M. dyrektorką małopolskiego oddziału PFRON. Całej trójce prokuratura postawiła zarzut korupcji. Były senator i jego syn na trzy miesiące trafili do aresztu, M. za kaucją wyszła na wolność.
zCzytaj też Areszt dla byłego senatora Stanisława K. i jego syna. Marta M. na wolności
Obrońca Koguta mecenas Paweł Śliz cztery tygodnie temu złożył zażalenie na decyzję sądu o areszcie. Właśnie zapadła decyzja. Odmowna. Dlaczego?
- Niestety, na przygotowawczym etapie śledztwa nie wolno mi przytoczyć uzasadnienia tej decyzji. Mogę tylko powiedzieć, że jest dla mnie niezrozumiała. Areszt w Polsce to nie kara, tylko zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. Chodzi o obawy związane z matactwem czy próbą wpływania na świadków. Tu nie mamy do czynienia z taką sytuacją.
Śliz przypomina, że zarzuty były senator usłyszał już w styczniu 2018 roku. Wówczas, na mocy postanowienia prokuratora, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości miliona złotych. Po złożeniu zażalenia przez obrońców, kwota została zmniejszona do 600 tysięcy złotych.
Postępowanie trwało cały czas – mówi obrońca Koguta. - W sytuacji, kiedy podejrzany narusza zasady postępowania, prokurator ma obowiązek złożenia do sądu wniosku o przepadek poręczenia majątkowego.
- Prokurator takiego wniosku w stosunku do Stanisława Koguta nie złożył. Zawsze zgłaszaliśmy się na wszelkie wezwania policji, CBA czy prokuratury i nigdy, nawet o godzinę, nie przesunęliśmy żadnego spotkania. Tak było przez dwa lata –podkreśla Paweł Śliz. - Uważam, że ten areszt jest zupełnie niezasadny.
Sąd pozostaje jednak nieprzejednany, choć jak dodaje prawnik za inną decyzją po winien przemawiać fatalny stan w jakim znajduje się polityk.
- Senator jest w bardzo złym stanie psychicznym – mówi mecenas. - Do tego dochodzą poważne kłopoty ze wzrokiem, co ma związek z cukrzycą, na którą choruje. Stanisław Kogut cierpi na retinopatię. Codziennie bierze zastrzyki w gałkę oczną. Stres dodatkowo pogłębia tę dolegliwość.
Co dalej – pytamy prawnika?
- To sąd decyduje o zastosowaniu tymczasowego aresztu, ale gospodarzem postępowania jest Prokuratura Regionalna w Katowicach, która może wydać decyzję o jego uchyleniu. W tej sprawie będziemy składać wniosek, bo dalsze przebywanie senatora w zamknięciu może spowodować niebezpieczeństwo dla jego zdrowia – mówi Paweł Śliz.
Czytaj też Trefny hotel „Cracovia” zaprowadzi Koguta do aresztu i wyautuje go na zawsze z polityki?
Przypomnijmy, że były senator znalazł się w gronie czternastu osób, które usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym przyjęcia i wręczania łapówek o wielomilionowej wartości. Sprawa toczy się od końca 2017 roku. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.
[email protected] for. archiwum