Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
07/03/2012 - 14:58

Czy wójt Stawiarski puści z torbami prezesa Klimka?

22 mln zł w zaokrągleniu domaga się gmina Chełmiec od małżeństwa Janiny i Stanisława Klimków z Muszyny, właścicieli firmy Ekomeks, za spartaczoną, zdaniem samorządowców, kanalizację Świniarska. 20 marca w sądzie gospodarczym w Krakowie rozpocznie się proces w tej sprawie. Jeszcze żadna gmina sądecka nie procesowała się z podmiotem prywatnym o takie pieniądze.

Jako zabezpieczenie powództwa gmina wnioskowała o ustanowienie hipoteki kaucyjnej na 7. nieruchomościach należących do małżeństwa Klimków: w Szczawniku, Muszynie, Krynicy, Złockiem Łabowej i Szczawnicy, m.in. działki w Złockiem, na której stoi luksusowy Hotel Klimek SPA. W postępowaniu przedprocesowym sąd oddalił ten wniosek, jak również nie zwolnił gminy z wpisu sądowego w wysokości 100 tys. zł.

- A obecnie dostajemy sygnały, że pan Klimek ucieka z majątkiem, przepisując nieruchomości na krewnych - martwi się Paweł Bogdanowicz, wiceprzewodniczący Rady Gminy Chełmiec.

Zdaniem radnego Zbigniewa Mordarskeigo, przewodniczącego komisji rewizyjnej RG, autora specjalnego raportu w sprawie kanalizacji Świniarska, którego jest mieszkańcem, ta inwestycja od początku do końca została spartaczona. - Praktycznie, trzeba od nowa wykonać kanalizację Świniarska, bo tego nie da się poprawić, czy naprawić - twierdzi. Z dołączonej do pozwu opinii rzeczoznawcy budowlanego Janusza Rajcy (biegłego sądowego zaangażowanego przez gminę) wynika, że w 70 procentach kanalizacja jest nieszczelna z powodu braku podsypki i nasypki oraz użycia tańszych, niż przewidywał projekt, o mniejszej sztywności rur, a w pozostałej części nienależycie wykonana. Ponadto w ogóle brakuje kilku odcinków kanalizacji oraz kilkudziesięciu studzienek. - Efekt jest taki, że w czasie suszy ścieki przenikają do gruntu, a podczas intensywnych opadów rozcieńczone nieczystości zalewają domostwa - mówi Mordarski.

***

Spór ciągnie się od 2006 r., kiedy to nowy wójt gminy Chełmiec Bernard Stawiarski zakwestionował prawidłowość wykonania inwestycji zrealizowanej za jego poprzednika Stanisława Poręby (obecnie radnego gminy) w latach 2001 - 2004. Na domiar złego gmina straciła 2,6 mln zł na skutek nieosiągnięcia w terminie efektu ekologicznego inwestycji (NFOŚiGW nie umorzył w połowie pożyczki zaciągniętej na to zadanie).

Z zawiadomienia UG Chełmiec od czterech lat w Prokuraturze Okręgowej w Nowym Sączu prowadzi śledztwo w tej sprawie. Po zawieszeniu postępowania, mieszkańcy Świniarska urządzili pikietę pod gmachem sądów w Nowym Sączu. Prokuratura wznowiła postępowanie, a nawet w styczniu br., biegli zaangażowani przez prokuraturę, mierzyli kanalizację w Świniarsku.

***

Pierwszą rozprawę sąd gospodarczy w Krakowie wyznaczył na 20 marca br.

- Wnieśliśmy o oddalenie powództwa w całości, jako całkowicie bezzasadnego - przedstawia stanowisko procesowe pozwanych mec. Paweł Eilmes z Krakowa.

- Wszystko zostało wykonane tak jak trzeba i moi klienci absolutnie nie poczuwają się do jakiejkolwiek odpowiedzialności, zważywszy, że roboty zostały odebrane przez upoważnione władze gminy i nikt wtedy nie wnosił żadnych pretensji - dodaje pełnomocnik Klimków. Mecenas dodaje, że jego klienci ze zdziwieniem przyjmują informacje, że po 10 latach od wykonania inwestycji, mają być dokonywane odkrywki rur. - Jaka jest gwarancja, że po tylu latach ktoś tego nie zniszczył? Kompletnie to się mija z celem, a na pewno nie pomoże w ustaleniu prawdy - uważa adwokat. W ocenie mecenasa Eilmesa proces zapowiada się na kilka lat, gdyż strony przedłożyły stosy dokumentów oraz powołały w sumie kilkudziesięciu świadków. Sąd będzie miał twardy orzech do zgryzienia.

Wójt Bernard Stawiarski pytany o sensowność procesowania się z firmą ze Szczawnika zawsze mówi to samo: - Mamy machnąć ręką na 22 mln zł wypłacone wykonawcy za kanalizację, która nie działa? Przecież to są ludzkie pieniądze, moim świętym obowiązkiem, jako wójta, jest domagać się ich zwrotu!

(HSZ) 







Dziękujemy za przesłanie błędu