Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
29/09/2019 - 08:15

Czy zrewitalizowany rynek stanie się bramą na sądecką starówkę?

Maślany rynek. Kto nie zna w Nowym Sączu tego charakterystycznego miejsca? Nie ma chyba mieszkańca, który choćby raz nie poszedł na plac wciśnięty między ulice: Grybowską, Sobieskiego, Matejki oraz stare obwałowania ziemne porośnięte dziś trawą. Kto nie robił tam zakupów? Jeśli tacy mieszkańcy są, to należą do wyjątków.

Witold Król nie owija w bawełnę. Jeśli w tą przestrzeń architektoniczną miałby zostać wpisany podziemny, czteropoziomowy parking, to nie wyobraża sobie, aby na czas realizacji tej koncepcji Maślany Rynek funkcjonował w tym miejscu.

- Trzeba jasno sobie to powiedzieć, że jeśli zapadnie decyzja o budowie parkingu podziemnego, to placu targowego w tym miejscu nie ma - dodaje Król. - Trzeba wybrać gigantyczną ilość ziemi. Remontowanie nawierzchni placu etapami, to wydlenie oczu. Trzeba szybko doprecyzować pomysł, szukać pieniędzy i zamiennika dla kupców, bo nie mogą przerwać działalności. Realizacja inwestycji  etapami spowoduje, że koszty będą znacznie większe.

Cały artykuł można przeczytać w lipcowym wydaniu miesięcznika Sądeczanin.

[email protected], fot. IM, wizualizacje: projekt studio design and more.







Dziękujemy za przesłanie błędu