„Daj włos!" i pomagaj. Akcja coraz popularniejsza
Peruki z włosów naturalnych są nierefundowane przez NFZ a średni koszt takiej peruki to 5 tysięcy złotych. Naprzeciw problemom wychodzi fundacja Rak’n’Roll założona przez Magdę Prokopowicz, dzięki niej kobiety mają szanse otrzymać pomoc za darmo.
- Idea Rak’n’Roll bardzo mi się spodobała, zmieniając swój wygląd mogę jednocześnie zrobić coś dobrego - mówi jedna z sądeczanek po raz kolejny ścinająca włosy dla fundacji.
Nasze włosy po ścięciu najczęściej lądują w koszu, a szkoda. Możemy przecież dać im drugie życie i ofiarować chorującym kobietą. Proces nie jest skomplikowany:
Włosy można obciąć w każdym salonie fryzjerskim, ważne jest, by były one umyte i wysuszone. Dzielimy je na pasma i zaplatamy, po czym wiążemy gumką (najlepiej recepturką) dla bezpieczeństwa w kilku miejscach. Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy). Oznaczamy nasadę włosa. Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawijamy, np. w papier. Wypełniamy oświadczenie o przekazaniu włosów (dostępne na www.raknroll.pl/dajwlos) i wszystko wysyłamy na adres Fundacja Rak'n'Roll ul. Wiśniowa 59/602-520 Warszawa
Zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w akcji. Zosia Chomoncik [email protected], fot. ZC