Dlaczego tu tak potwornie śmierdzi? Oczyszczalnia ścieków w Chełmcu pod lupą
- Teraz są takie upały, a my nie możemy otworzyć okna, bo smród jest nie do wytrzymania. Poszliśmy z mężem wzdłuż strumienia żeby zobaczyć skąd się bierze i doszliśmy do oczyszczalni ścieków. Przed oczyszczalnią woda jest czysta i nawet są kaczki, poniżej oczyszczalni już jest dramat. Mąż nawet rozmawiał z pracownikami. Ci tłumaczą, że oczyszczalnia ma za małą moc przerobową, ale oni nic z tym zrobić nie mogą – żali się mieszkanka nieruchomości przy ul. Krótkiej w Chełmcu.
Zaznacza, że najlepiej to widać z drewnianej kładki nad strumykiem między oczyszczalnią a zakładami mięsnymi. Niedaleko jest rura biegnąca z oczyszczalni – raz wypływa z niej czysta woda, raz - jak określa kobieta – szambo.
Zobacz też: Chełmiec: co z autobusami dla Woli Kurowskiej? Przewoźnik ma pod górkę
Bezpośrednio do szefowej Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Chełmcu wcześniej takie sygnały nie dotarły. A szkoda. Ale Bogumiła Aszklar-Lelito z miejsca deklaruje, że natychmiast wyśle tam osoby znające się na stosowanej w oczyszczalniach technologii, by sprawdziły co może być źródłem problemu. Mówimy jej, że nasza Czytelniczka wspomina o braku mocy przerobowych instalacji. Dyrektor ZGKiM nie ukrywa, że jest w tym coś na rzeczy. Takiego boomu budowlanego w tej okolicy nie notowano od lat. Kolejni deweloperzy sygnalizują gotowość inwestycyjną, bo wszystko sprzedaje się tu dosłownie na pniu.
- To bardzo cieszy, bo oznacza, że gmina się rozwija, ale z drugiej strony będzie to wymagało konkretnych działań z naszej strony – zaznacza. Co to oznacza w praktyce? Za rok, za dwa trzeba będzie rozbudować oczyszczalnię o kolejny reaktor. Na szczęście jest na to miejsce, a co najważniejsze – oczyszczalnia wybudowana jest w systemie segmentowym co oznacza, że można bez przeszkód i skutecznie zwiększać w ten sposób jej wydajność. Dziś jednak zakład powinien działać bez zarzutu.
ES [email protected] Fot.: Czytelniczka