Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
28/02/2014 - 15:27

Dokąd na studia? Sądeckie Targi Uczelni Wyższych

Ponad 30 uczelni zaprezentowało się na XVI Sądeckich Targach Uczelni Wyższych. Były też urzędy pracy i instytucje kulturalne. Uczniowie zbierali po kolei gadżety, oglądali prezentacje i pytali przedstawicieli o warunki studiowania.
Hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu zapełniła się dziś (28 lutego) wystawcami i tłumami zainteresowanych uczniów (co roku imprezę odwiedza ok. 4 tys. osób), którzy szukali swojej „drogi życiowej” i z uwagą odwiedzali stoiska i rozmawiali z przedstawicielami danych uczelni czy instytucji. Sądeckie Targi Uczelni Wyższych to przede wszystkim popis sądeckich uczelni, które mogły się do imprezy solidnie przygotować i nie musiały ograniczać swojej inwencji (sprzętu i osób) jak szkoły przyjezdne.
Młodzież przyciągamy przede wszystkim pokazując potencjał studentów naszej uczelni. Na PWSZ studiuje ponad 4 tyś. osób, które również poza edukacją angażuje się w szereg kół naukowych i organizacji studenckich. Na targach pokazujemy ich aktywność w kontekście tego, co na co dzień robią na zajęciach typu robotyka, programowanie, pokazy kultury fizycznej: aikido, sambo czy pokazy cheerleaderskie. Oprócz tego prezentujemy specyfikę naszych pięciu instytutów – mówi Tomasz Zacłona, wykładowca i rzecznik prasowy PWSZ w Nowym Sączu, podkreślając, że priorytetem uczelni jest dostosowanie programu kształcenia do realiów rynku pracy.
Zależy nam na tym, aby nasi absolwenci dobrze radzili sobie na rynku pracy. Rozmawiamy z pracodawcami, a oni opiniują nasze efekty kształcenia. Otwieramy także kierunki prorynkowe, jak fizjoterapia, która utworzona została na odzew lokalnego środowiska, mieszkamy przecież w regionie turystycznym – dodaje.
Obok Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej na targach swoje stoisko miała Wyższa Szkoła Biznesu – NLU. Do studiowania w jej murach zachęcali m.in. studenci z międzynarodowej wymiany. Na pytania maturzystów odpowiadała Agnieszka Małecka, studentka politologii.
Uczniowie pytają o warunki studiowania, o atmosferę jaka panuje na uczelni. Interesuje ich czy warto zostać w Nowym Sączu na studiach. Pomimo że są płatne, to jednak nie przewyższają kosztów utrzymania np. w Krakowie. Dodatkowym magnesem jest wkrótce otwierające się Miasteczko Multimedialne – mówi Małecka.
Pomysł targów edukacyjnych chwalą maturzyści.
Na targach możemy spotkać się przede wszystkim ze studentami danych uczelni i spytać ich jak to jest w praktyce. To coś więcej niż tylko to, co widzimy na papierze lub w internecie – mówi Iwona Król, uczennica starosądeckiego ogólniaka.
Decyzję o studiach podejmę dopiero po maturze, ale na pewno lepiej byłoby wiedzieć wcześniej, w która stronę chciałoby się iść. Na targach moja uwagę zwróciło prawo i dziennikarstwo. Jeśli wszystko się uda będzie to wycieczka poza Nowy Sącz, czyli Kraków lub Rzeszów – dodaje.
Ciekawostką tegorocznej edycji był brak Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej. Obok uczelni w hali MOSiR-u stanęły stoiska m.in. Sądeckiej Biblioteki Publicznej, Powiatowego Urzędu Pracy czy Inkubatora Przedsiębiorczości.

(JB)
Fot. JB








Dziękujemy za przesłanie błędu