Droga niania w Nowym Sączu, ale państwo może do niej dopłacić. Jak to się robi?
Ile kosztuje wynajęcie niani w Nowym Sączu?
- Opiekunka zażyczyła sobie 100 złotych za cały dzień. To osiem godzin mojej pracy i do tego trzeba doliczyć jeszcze dojazdy. Jeśli przemnoży się to przez ilość dni roboczych - wychodzi z tego suma na którą mnie po prostu nie stać – mówi Kinga, mama trzech synów, która przymierza się do powrotu do pracy. Dwaj starsi chłopcy chodzą już do przedszkola, trzeci najmłodszy potrzebuje opiekunki.
Co zrobić w takiej sytuacji. Można skorzystać, o czym nie wszyscy wiedzą, z dopłaty do opiekunki z budżetu państwa, ale jest jeden warunek. Konieczne jest zatrudnienie niani, a to oznacza zawarcie umowy o świadczeniu usługi. To tak zwana umowa uaktywniająca.
Na czym to polega?
Dofinansowanie na zatrudnienie niani zależy od wynagrodzenia niani i daty zawarcia umowy. Od połowy minimalnego wynagrodzenia składki opłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych – pozostałą część składek opłaca ten, kto nianię zatrudnia.
Jeśli niania ma pensję równą minimalnemu wynagrodzeniu albo mniejszą – nie trzeba opłacać za nią składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne. Będą one finansowane z budżetu państwa – czytamy na gov.pl - Jeśli ma pensję wyższą niż minimalne wynagrodzenie, będzie trzeba opłacać tylko składki od kwoty, która przewyższa wynagrodzenie minimalne.
Gdy opiekunka chciałaby mieć też ubezpieczenie chorobowe – trzeba potrącić składkę na to ubezpieczenie z jej pensji i odprowadzić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tej składki nie finansuje budżet państwa.
Kto może skorzystać z dopłaty do niani?
Rodzice, opiekunowie prawni albo inne osoby, które opiekują się dzieckiem na podstawie orzeczenia sądu – jeśli ich dziecko ma od 20 tygodni do 3 lat – mogą korzystać z dofinansowania do końca roku szkolnego. Wyjątkowo, jeśli dziecko nie może pójść do przedszkola, na przykład przez brak miejsc – do skończenia 4 lat.
Rodzice mogą skorzystać z dofinansowania niezależnie od sytuacji życiowej. Rodzic może więc samotnie wychowywać dziecko, czyli być panną, kawalerem, wdową, wdowcem, po rozwodzie, w separacji. Dotyczy to również rodzica, który samotnie wychowuje dziecko – choć jest w związku małżeńskim – bo na przykład jego małżonek nie ma praw rodzicielskich. Wtedy umowę podpisuje z nianią tylko ten jeden rodzic.
Kto może być nianią?
Każdy, kto nie jest rodzicem dziecka, którym ma się opiekować, ma więcej niż 18 lat, zrobi badania dla celów sanitarno-epidemiologicznych i dostanie orzeczenie o braku przeciwwskazań do pracy. Nianią może więc być na przykład babcia, siostra, kuzynka dziecka, ktoś spoza rodziny – sąsiadka, studentka, emeryt, osoba na świadczeniu przedemerytalnym.
Niania nie musi mieć kierunkowego wykształcenia ani doświadczenia zawodowego w pracy z małymi dziećmi. Nie musi też odbywać specjalnych szkoleń.
Umowa z nianią to tak zwana umowa uaktywniającą. Stosuje się do niej przepisy kodeksu cywilnego, które dotyczą umowy zlecenia. Nie ma jednego wzoru umowy. Jeśli chcesz, możesz skorzystać z przykładowej umowy. Kliknij tutaj
Umowę należy zgłosić do oddziału ZUS w swoim miejscu zamieszkania. Można to zrobić osobiście, albo przesłać pocztą.
Jeśli umowa z nianią wygaśnie albo zostanie rozwiązana, wyrejestruj wtedy nianię z ubezpieczeń do 7 dni od wygaśnięcia albo rozwiązania umowy. (jm) fot. KB