Drugi dzień procesu w sprawie wypadku w Łęce. Przed sądem stanęły kolejne osoby

W Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu toczy się proces w sprawie tragicznego wypadku w Łęce, w którym zginęły aż trzy osoby, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży. Na ławie oskarżonych zasiadł mieszkający w gminie Łużna Jan S. To właśnie on 8 sierpnia 2018 roku kierował cysterną, która w Łęce staranowała trzy samochody. Prokuratura zarzuca mu nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób, za co grozi mu 8 lat więzienia.

Zobacz też Dzisiaj mija rok od tragedii w Łęce. W wypadku zginęła cała rodzina

Mężczyzna nie przyznał się do winy i nie chciał składać żadnych wyjaśnień. Sędzia odczytał jego zeznania, z których wynika, że przejeżdżając cysterną przez Łękę, sięgnął lewą ręką do schowka, który znajdował się za fotelem kierowcy, chcąc wziąć butelkę z wodą mineralną. Widział zbliżające się z przeciwnego kierunku samochody. Cały czas obserwował drogę przed sobą. Z nieznanych mu przyczyn nagle znalazł się na przeciwnym pasie drogi i wtedy zderzył się z trzema samochodami. Sprawca wypadku wyraził skruchę przed sądem.

Zobacz też Tragiczny wypadek w Łęce. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia

Wczoraj w rozprawie wzięły udział osoby, które podróżowały Nissanem Patrolem, który jako pierwszy został staranowany przez cysternę. Złożyły one wyjaśnienia przed sądem. Z kolei dzisiaj w rozprawie uczestniczył mieszkaniec Jasiennej, który w tym feralnym dniu jechał Oplem Astrą i ciężko ranny został zabrany śmigłowcem do krakowskiego szpitala. Wyjaśnienia złożyła także kierująca Peugeotem, która gwałtownie skręciła w lewą stronę i dzięki temu uniknęła czołowego zderzenia, a także druga kobieta, która podróżowała tym autem jako pasażerka. Na sali sądowej byli obecni także bliscy osób, które zginęły w wypadku w Łęce. 

Zobacz też Ruszył proces w sprawie tragicznego wypadku w Łęce. Oskarżony stanął przed sądem

Na prośbę prokuratora oraz oskarżycieli posiłkowych swoje zeznania przed sądem złoży również mężczyzna, który mieszka tuż obok miejsca tragicznego wypadku w Łęce. To właśnie on jako pierwszy udzielał pomocy osobom poszkodowanym.  W kolejnej rozprawie, która została wyznaczona na 19 listopada weźmie udział również biegły sądowy do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych.

RG [email protected], Fot. RG