Drzewa obok stadionu Sandecji zniknęły. Rusza budowa obiektu?

Jakiś czas temu spod stadionu Sandecji zniknęły wysokie drzewa, które można było zobaczyć po prawej stronie, przy wyjeździe z ronda, w stronę mostu. Jeden z mieszkańców Nowego Sącza zainteresował się tą sprawą. Czy naprawdę trzeba było wyciąć wszystkie rośliny?

Czytaj też: Ważą się losy przetargu na nowy stadion Sandecji. Trójka radnych zabrała głos

Oto wiadomość, którą dostaliśmy od jednego z naszych stałych czytelników: - W zaledwie kilka dni zlikwidowano w Nowym Sączu kolejny teren z pięknymi drzewami. Czy to dalsza dewastacja takich miejsc w naszym mieście? A może właśnie rozpoczyna się budowa nowego stadionu Sandecji? Zastanawiam się, czy w zamian za usunięte drzewa i zniszczenie tego miejsca zostaną posadzone w przyszłości nowe rośliny – pisze do nas czytelnik.

Zwróciliśmy się w tej sprawie do urzędu miasta. - Wycinka ośmiu sztuk drzew w pobliżu stadionu nie jest likwidacją terenu zielonego. Pozwolenie na ich wycięcie zostało wydane w związku z budową nowego stadionu – wyjaśnił Dyrektor Wydziału Komunalnej Obsługi Miasta. - Jak wielokrotnie informował prezydent Ludomir Handzel, w planach na najbliższe miesiące jest nie tylko rozpoczęcie budowy nowego stadionu, ale również kompleksowy remont ulicy Młyńskiej i ulicy Kilińskiego, w pobliżu stadionu oraz ronda Sądeckich Żołnierzy Wyklętych.

Dyrektor zapewnia, że po zakończeniu tych prac tereny zielone zostaną uporządkowane i obsadzone roślinnością. ([email protected], fot. czytelnik)

Skomentuj