Fotografowanie zaczęło się u niego od spadającego tortu…

Marcin Zoń to mieszkaniec Nawojowej, uczeń drugiej klasy Publicznego Gimnazjum w rodzinnej miejscowości. Ma zaledwie 15 lat i za sobą już wystawy swoich fotografii.
- Pierwsza odbyła się w Szkole Podstawowej im. błogosławionej siostry Julii Rodzińskiej w Nawojowej. Kolejna w Ośrodku Szkolenia Nauczycieli w Nowym Sączu. A na przełomie marca i kwietnia moje zdjęcia mają zostać pokazane w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu – mówi Marcin Zoń.
Wystawą w szkole zainteresowała się kobieta, która wspiera placówkę. Poprosiła o kontakt do 15-latka i tak zaczęła się współpraca młodego fotografa z mieszkanką Warszawy. – Pani Karolinie spodobały się moje zdjęcia, nawet jedno ode mnie kupiła. Kilka dni temu zaproponowała, żebym zrobił dla niej kolejne fotografie, tym razem związane z lotnictwem – dodaje 15-latek.
Marcin zainteresował się fotografią dwa lata temu. Na weselu swojej kuzynki uchwycił moment, kiedy tort spadał ze stolika, na którym był wwożony na salę przez obsługę. Finał był szczęśliwy dla pary młodej, bo tort został uratowany i nowo poślubieni małżonkowie mogli go pokroić, a goście skosztować.
- To wtedy zdecydowałem, że tak na poważnie zajmę się fotografią. Czasem nawet ułamek sekundy, może zdecydować o tym, co chcemy robić w życiu i co daje nam satysfakcję – zaznacza Marcin. – Zacząłem czytać książki związane z fotografowaniem, co nie ukrywam, pomaga mi w pracy z obiektywem.
Marcin może pochwalić się także nagrodami, które zdobył w konkursach fotograficznych: - Zająłem drugie miejsce w konkursie „Moje wakacje z aparatem”, a także drugie miejsce w konkursie „Wakacje". Jedna z moich fotografii została wybrana na pocztówkę przez stowarzyszenie z Frycowej.
Chętni mogą zobaczyć zdjęcia Marcina także w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Nawojowej.

(ALF)
Fot. Marcin Zoń