Gdzie na studia? Uczelnie z Małopolski kuszą sądeckich maturzystów

Do hali MOSiR w Nowym Sączu zawitało ponad czterdziestu wystawców z południowej Polski od Katowic po Przemyśl, z silną reprezentacją z Krakowa, chociaż podobnie jak w tamtym roku na targach nie pojawił się Uniwersytet Jagielloński oraz Akademia Górniczo-Hutnicza. Za to po kilku latach nieobecności na targi wrócił krakowski AWF.

– Po raz kolejny do Nowego Sącza zjechało ponad czterdziestu wystawców, przede wszystkim uczelnie wyższe z Krakowa, ale też z Katowic, Kielc, Rzeszowa i Przemyśla. Targi skierowane są do młodzieży uczącej się w klasach maturalnych, zainteresowanej wyborem dalszej ścieżki kształcenia. Oprócz tego mamy oferty Powiatowego Urzędu Pracy oraz wielu firm zajmujących się różnego typu szkoleniami zawodowymi. Tak więc targi polecamy także osobom chcącym uzupełnić swoje wykształcenie. Ważne jest to, że większość przedstawicieli, którzy przyjeżdżają na targi, to studenci, więc można spytać o wiele niuansów związanych ze studiowaniem na danej uczelni – mówi Michał Słowik ze Stowarzyszenia Profesjonalnego Samorządu, organizatora targów.

Sądeckie Targi Edukacyjne to przede wszystkim popis sądeckich uczelni, które mogły się do imprezy solidnie przygotować i nie musiały ograniczać swojej inwencji (sprzętu i osób) jak szkoły przyjezdne. Górowała w tym Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa.

– Staramy się na targach bardzo mocno reprezentować naszą uczelnię, bo to bardzo ważna impreza, którą licznie odwiedzają uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Pokazujemy naszą różnorodność i wszechstronność, odbiegając nieco od modelu akademickiego przybliżamy nasze kierunki praktyczne. Większy nacisk kładziemy na doświadczenie niż na wiedzę. Tu na targach możemy zaledwie pokazać mały wycinek naszych laboratoriów, a oprócz tego staramy się pokazać potencjał naszych studentów. Zadowoleni studenci są naszymi najlepszymi  ambasadorami – zaznacza Tomasz Zacłona, wykładowca i rzecznik prasowy PWSZ.

Do studiowania w Nowym Sączu zachęcali studenci i wykładowcy Wyższej Szkoły Biznesu, do której stoiska przychodziło wielu zainteresowanych.

– Uczniowie głównie pytają o informatykę, a my polecamy im ten przyszłościowy kierunek. Zwłaszcza zwracamy uwagę na programistów, ponieważ wiele firm rozbudowuje teraz działy IT. Studiując u nas informatykę, już na trzecim, czwartym roku można znaleźć pracę, na przykład w Brainville. Uczniowie pytają również o zaoczną psychologie i politologię – mówi Agnieszka Małecka, studentka WSB-NLU.

– Padają też pytania o zarządzanie w języku angielskim, czyli management, oraz o dyplomy, które można uzyskać na tych kierunkach, bo są to dyplomy amerykańskie, międzynarodowo uznawane – dodaje Łukasz Wideł z WSB-NLU.

Obok możliwości zapoznania się z ofertą edukacyjną wielu prestiżowych uczelni (m.in. Politechnika Krakowska, AWF, Uniwersytet Ekonomiczny, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie), młodzież na targach mogła skorzystać z porad doradców zawodowych.

**
Przedsięwzięcie było organizowane w ramach projektu "Akcja Edukacja", współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
(JB)
Fot. JB