Gorlice leżą nad morzem alkoholu! Co roku przepijamy kilkadziesiąt milionów
Gorlice leżą nad morzem alkoholu
Alkohol towarzyszy wielu imprezom, weselom czy przyjęciom, które są organizowane w ciągu roku. Niestety, nie brakuje też osób, które go nadużywają. Widzimy to chociażby na SORze, gdzie lądują pijani po likwidacji Izby Wytrzeźwień.
Zapewne mało kto przelicza, ile w ciągu roku wydaje pieniędzy na alkohol. Można to jednak dla każdego samorządu łatwo sprawdzić. Przedsiębiorcy prowadzący jego sprzedaż na terenie każdego z nich są zobowiązani do składania oświadczeń o wartości rocznej sprzedaży. Zapytaliśmy zatem gorlicki urząd miasta, jak sytuacja wyglądała w tym mieście w latach 2017-2022.
- Gorlice, jako największe miasto powiatu gorlickiego, na swoim terenie ma wielkopowierzchniowe sklepy, z których korzystają mieszkańcy całej okolicy. Ponadto, sezon turystyczny w Beskidzie Niskim trwa niemal cały rok, co sprawia, że w powiecie stale przebywają turyści, którzy również korzystają z marketów, sklepów i lokali gastronomicznych na terenie Gorlic – zaznacza Daniel Janeczek, sekretarz Gorlic
- Nie istnieje żaden podział klientów sklepów na miejscowych i przyjezdnych, dlatego też nie można założyć, byłoby to krzywdzące, że poniższe kwoty, to środki, jakie gorliczanie przeznaczyli na zakup alkoholu. Są to wyłącznie informacje na temat wysokości sprzedaży alkoholu przez przedsiębiorców – dodaje sekretarz.
Jak zatem wszystko wygląda od strony finansowej? Tego dowiecie się przechodząc na kolejną stronę