Groźny pies wciąż sieje postrach wśród mieszkańców. Co na to straż miejska?

Groźny pies, o którym wczoraj pisaliśmy na łamach portalu Sądeczanin, wciąż błąka się po ulicach Nowego Sącza. Mieszkańcy twierdzą, że najczęściej można go spotkać na ul. Wita Stwosza, Dąbrówki, Orła Białego i Zawiszy Czarnego. Według nich jest agresywny i atakuje ludzi. Niestety jak na razie nie udało się go schwytać. Wczoraj na ul. Zawiszy Czarnego omal nie pogryzł dzieci wracających ze szkoły. Na szczęście zdążyły dobiec do domu.

Pan Łukasz, ojciec jednej z dziewczynek zaatakowanych przez groźnego psa poinformował o tym zdarzeniu straż miejską, która zaraz po otrzymaniu zgłoszenia przyjechała we wskazane miejsce, ale pies zdążył już uciec.

- Byliśmy na miejscu. Nawiązaliśmy kontakt z okolicznymi mieszkańcami, którzy widzieli tego psa, ale zwierzę oddaliło się w nieznanym kierunku - mówi Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu.

Zobacz też Groźny pies błąka się po ulicach Nowego Sącza. Omal nie pogryzł dzieci

Funkcjonariusze obiecali zająć się groźnym zwierzęciem, dlatego każda osoba, która zauważy tego psa na ulicach Nowego Sącza, niech zachowa szczególną ostrożność i poinformuje o tym straż miejską, dzwoniąc pod numer 986. Jeśli uda się schwytać tego psa, to prawdopodobnie trafi on do schroniska przy ul. Tłoki w Nowym Sączu, gdzie będzie czekał na adopcję, chyba że zgłosi się po niego właściciel.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected], Fot. Czytelnik

Skomentuj