Grypa atakuje! W sądeckim szpitalu ograniczono odwiedziny pacjentów

Na pediatrii leczonych jest dużo dzieci, które trafiły tam z infekcją górnych dróg oddechowych, w tym również wirusowym zapaleniem płuc. Z każdym dzieckiem może przebywać na oddziale tylko jedna osoba (rodzic, albo ktoś z bliskich).

Ograniczenie odwiedzin na oddziale wprowadził dyrektor szpitala Artur Puszko.

- Ograniczenie wprowadziłem na wniosek ordynatora - powiedział naszemu portalowi dyrektor sądeckiego szpitala. – Obowiązuje ono od 13 lutego, gdyż wówczas zaobserwowaliśmy wśród dzieci wzmożoną zachorowalność na infekcje górnych dróg oddechowych oraz będące ich konsekwencją powikłania. Mam tu na myśli zapalenie oskrzeli czy płuc. Wtedy również zaobserwowaliśmy zwiększone obłożenie na tym oddziale. Ograniczenie odwiedzin na pediatrii dotyczy ilości osób odwiedzających małych pacjentów. Nie może być tak, aby przychodziły do nich całe rodziny. Będzie ono obowiązywać aż do odwołania.

- Przy każdym dziecku może przebywać jeden rodzic – przyznaje doktor Małgorzata Łopalewska, kierująca oddziałem pediatrycznym. – W tej kwestii nie ma ograniczeń. Ograniczenia dotyczą pozostałych członków rodziny, którzy niejednokrotnie tłumnie przychodzą na oddział w porach dowolnych. Mamy z taki tłumnymi odwiedzinami problemy przez cały rok. Teraz, w związku ze zwiększoną zachorowalnością wywołaną wirusem RSV i obłożeniem oddziału sięgającym ponad stu procent poprosiliśmy dyrektora szpitala o wprowadzenie ograniczenia odwiedzin.

Doktor Łopalewska przyznaje, że na decyzję tę miały wpływ również warunki lokalowe. Sale, jakim dysponuje oddział są małe.

- Chodzi o to, aby dzieci, jak najszybciej wracały do zdrowia, a nie nadkażały się – mówi ordynator. – Nie mamy takiej możliwości, aby sprawdzać, czy ktoś z zewnątrz, kto odwiedza pacjenta nie przychodzi na oddział chory, bądź nie przychodzi z dzieckiem, które jest chore.

Obecnie na pediatrii w sądeckim szpitalu przebywa 31 pacjentów. Większość, jak dowiedzieliśmy się z trafiła tam z podejrzeniem infekcji górnych dróg oddechowych wywołanej przez wirus RSV. Przeważają dzieci z wirusowym zapaleniem płuc, a także pacjenci z biegunką

Na pozostałych oddziałach nie ma ograniczenia odwiedzin. Jak przyznaje dyrektor Puszko obecnie duże obłożenie jest również na oddziale chorób wewnętrznych oraz na oddziale internistyczno-kardiologicznym.

- Mamy wzmożony okres zachorowań. Na te dwa oddziały trafiają pacjenci, u których wystąpiły powikłania po przebytej infekcji czy też grypie, ale także pacjenci, u których doszło, właśnie po przebytej infekcji do zaostrzenia schorzeń, na które pacjenci już chorują od dłuższego okresu czasu – stwierdza dyrektor Puszko. – Na tych dwóch oddziałach odwiedziny chorych nie są ograniczone, ale apelujemy do bliskich pacjentów o rozsądek. Chodzi o to, aby nie przychodzić całymi rodzinami.

W szpitalu im. J. Dietla w Krynicy-Zdroju nie ma ograniczeń odwiedzin pacjentów. Dyrektor placówki Sławomir Kmak potwierdza, że prawie stuprocentowe obłożenie mają oddziały chorób wewnętrznych oraz pediatrii i noworodków.

- Nie wprowadziliśmy ograniczeń odwiedzin pacjentów, ale prosimy bliskich pacjentów leczonych w naszym szpitalu o zachowanie środków ostrożności – mówi dyrektor Kmak. – Apeluję do osób, które są świeżo po przebytej infekcji, albo, którzy są przeziębieni, zakatarzeni o zrezygnowanie z odwiedzin w naszym szpitalu.

W szpitalu im. H. Klimontowicza w Gorlicach jest wprowadzone ograniczenie odwiedzin pacjentów na oddziale pediatrycznym.

(MIGA)
Fot. (MIGA), arch. szpital w Krynicy-Zdroju.