Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
14/02/2017 - 10:35

Grypa kładzie pokotem Sądeczan. Z tą chorobą nie ma żartów

Grypa, w tym także ta żołądkowa kładzie pokotem mieszkańców naszego regionu. Przychodnie zdrowia przeżywają prawdziwe oblężenie chorych. Lekarze przyjmuje codziennie przynajmniej po kilkadziesiąt osób. Tylko w pierwszym tygodniu lutego do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie zgłoszono z terenu Sądecczyzny 701 przypadków grypy i podejrzeń zachorowań na grypę. Siedmioro chorych trafiło do szpitala.

Typowymi objawami grypy są: ból mięśni i stawów, łamanie w kościach i wysoka gorączka. Niektórych chorych męczy też uporczywy kaszel. Od kilku tygodni sądeckie przychodnie przeżywają prawdziwe „oblężenie” chorych.

Do specjalistów po pomoc pukają osoby, których klasyczna grypa dosłownie zwaliła z nóg. Ci chorzy, obstawieni lekami, muszą ją niestety wyleżeć, aby nie doszło do groźnych powikłań. Zgłaszają się również chorzy, u których nie rozwinęła się klasyczna grypa, ale, na podstawie objawów przypomina taką jednostkę chorobową. Jest też grupa chorych, których „męczy” grypa żołądkowa. Osoby, których ona dopadła mają objawy od strony układu pokarmowego. Temu schorzeniu towarzyszą biegunka i wymioty.

- Grypa o tej porze roku – to nic nowego – powiedziała portalowi Sądeczanin.info Elżbieta Kuras, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. – Miesiące zimowe – to taka pora roku, że wzrasta liczba zachorowań na grypę. Co roku odnotowujemy taki wzrost w styczniu, lutym i marcu. Na podstawie danych z lat poprzednich można powiedzieć, że największa zachorowalność na grypę przypada zazwyczaj na przełomie lutego i marca. W tym roku jest nieco inaczej, bo szczyt zachowań grypowych przypadł na przełom stycznia i lutego. A więc powtórzyła się sytuacja sprzed kilka lat. Nasilenie sezonu grypowego mieliśmy na przełomie stycznia i lutego w 2013 roku.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie na bieżąco monitoruje zapadalność na grypę w tym sezonie i zbiera niezbędne dane.

W pierwszym tygodniu lutego z terenu powiatu nowosądeckiego zgłoszono 701 przypadków grypy i podejrzeń zachorowań na grypę. Siedem osób zostało skierowanych przez lekarzy do szpitala. Dla porównania - w ostatnim tygodniu stycznia br. takich zgłoszeń było 1 297.

Zobacz także: Na Sądecczyźnie szaleje grypa. Tłumy chorych w przychodniach. Czy to już epidemia?

Z Limanowszczyzny zgłoszono 303 przypadki zachorowań na grypę i podejrzeń zachorowań na grypę. W tym powiecie żaden z pacjentów nie został hospitalizowany w szpitalu. Natomiast w powiecie gorlickim w pierwszym tygodniu lutego br. zgłoszono 1 143 przypadków zachorowań. Lekarze wystawili sześciu pacjentom skierowanie do szpitala

W ostatnim tygodniu stycznia zgłoszono do WSSE w Krakowie 41 781 przypadków grypy i podejrzeń zachorowań na grypę, w tym 175 hospitalizacji. W pierwszym tygodniu lutego zgłoszeń było zdecydowanie mniej - 25 115, w tym 157 hospitalizacji. Są to dane z całej Małopolski.

- Źródłem rozprzestrzeniania się grypy jest zakażona osoba, a wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową poprzez wdychanie wy­dzieliny dróg oddechowych osób zakażonych, wydalających ją podczas kaszlu lub kichania (podczas kichania drobnoustroje chorobotwórcze rozprzestrzeniają się nawet na odległość 3 metrów!) – mówi rzeczniczka Sanepidu. – Zakażenie następuje też poprzez kontakt z przedmiotami (klamki, poręcze, uchwyty w miejscach publicznych, czy środkach komunikacji miejskiej) zanie­czyszczonymi skażoną wydzieliną z dróg oddechowych. 

Najlepszym sposobem uniknięcia zakażenia wirusem grypy jest szczepienie się szczepionką przeciwgrypową, która daje odporność. Szczególne wskazania do szczepienia istnieją w grupach narażonych na zwiększo­ne ryzyko wystąpienia powikłań pogrypowych bądź ciężkiego przebiegu grypy, np. osób starszych. Przeciwko grypie powinny szczepić się też osoby, u których istnieją wskazania medyczne do ich przeprowadzenia przede wszystkim pracownicy służby zdrowia: lekarze, pielę­gniarki i pozostały personel zakładów opieki zdrowotnej oraz pracownicy pomocy społecznej, pracownicy domów spokojnej starości i innych placówek sprawujących opiekę nad pensjonariuszami zarówno w zakładach opieki stacjonarnej, jak i w domach.







Dziękujemy za przesłanie błędu