Zaloguj się
I znów wyciąg na Kicarzu. Dlaczego trzeba zmienić plan zagospodarowania terenu?
O tym, że nadzór budowlany wstrzymał budowę wyciągu z powodu prac niezgodnych z zatwierdzonym projektem i dał inwestorowi czas do końca grudnia 2019 na przedłożenie projektu zamiennego pisaliśmy szczegółowo w publikacji Budowali wyciąg niezgodnie z projektem. Czy inwestycję na Kicarzu można uratować
To wystarczyło, by miejscowi – szczególnie z uwzględnieniem przedstawicieli branży turystycznej – na nowo zaczęli wątpić, że wyciąg w ogóle powstanie. Jednak na ostateczne rozstrzygnięcia jest jeszcze czas. Tyle tylko, że na stronie gminy pojawiła się informacja, że będą zmiany w planie przestrzennego zagospodarowania na terenie, który ma być integralną częścią projektu. Czy i tu można obawiać się złych wiadomości?
Burmistrz Dariusz Chorużyk uspokaja i zaczyna od tego, że są to zmiany kosmetyczne. Projekt budowy kompleksu narciarskiego powstał i został zatwierdzony w 2006 roku, czyli trzynaście lat temu i niezbędne są zmiany uwzględniające nowe przepisy, nowe regulacje, co jak w danym obszarze powinno wyglądać.
– Zmiana planu dotyczy wyglądu dolnej stacji wyciągu i parkingów. Tu już nie ma mowy o betonowych płytach. tylko cały teren musi być wyłożony płytami ażurowymi, gdzie jest przestrzeń na trawę. To będzie po prostu aktualizacja zapisów - mówi burmistrz. Chodzi m.in o to, by zachować właściwą proporcję między zabudową a powierzchnią zieloną.
Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: otwierają basen w Radwanowie. Ile będą kosztować bilety?
Korekta w żaden sposób nie przełoży się na tempo realizacji przedsięwzięcia. Tu wszystko leży w rękach inwestorów – czy dostarczą wspomniany wyżej projekt zastępczy w formie, która dopuści nadzór budowlany. Zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego przekładać się będą jedynie na estetykę tego miejsca.
