Jak Stary Sącz będzie oszczędzał na rachunkach? Zgasną lampy przy drogach

Temat na sesji wywołała randa Małgorzata Tokarczyk. – (…) Od 1 października są przewidziane pewne cięcia kosztów (…) między innymi dzięki lampom ledowym. Tu mamy uzyskać oszczędności rzędu 30 procent energii. A jaki będzie koszt wymiany tych lamp i czy mamy to założone w budżecie? I drugie pytanie w tym temacie: szkoły mają ograniczać zużycie o 10 procent. Jakie są pomysły na te 10 procent? – dopytywała radna obawiając się, że może chodzić o ograniczenie pracy szkół.

- Oszczędności energetyczne mamy wypracować. Jak się będziemy do tego odnosić, to też jest kwestia decyzji dyrektorów szkół, placówek, czy innych instytucji, którzy będą musieli tak swoje działanie zorganizować, żeby ta oszczędność była – zaznaczył na wstępie swojej odpowiedzi zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki. – Jeżeli gminy się nie zorganizują i będą uważać, że to jest martwy temat, to generalnie będzie wyłączenie energii elektrycznej na terenie pewnego segmentu. Nie ma takiej energii elektrycznej, która siedzi sobie w sieci jak gaz i można ją dowolnie wypuszczać. To jest system, który produkuje tylko pewną ilość energii – podkreślił.

Zobacz też: Stary Sącz: zapłacili krocie za gaz i winią za to burmistrza. Co z tym zrobią radni?

- Jeżeli będzie zwiększenie zużycia energii, to od razu spada częstotliwość, a jak spada częstotliwość napięcia z automatu wyłączają się segmenty pewnych rozdzielni prądu. (…) Nie wyłącza tego człowiek, tylko wyłącza to komputer – zastrzegł Gizicki.

- Oszczędności w oświetleniu ulicznym są, powiedzmy, doraźne. (…) W nocy to zużycie energii nie jest takim wysokim poziomie jak w dzień. Gmina podpisała umowę z Tauronem, bodajże dwa lata temu, przy przetargu, odnośnie wymiany pewnych segmentów oświetlenia na ledowe. W ubiegłym roku została zrobiona ulica Piłsudskiego. My za tę wymianę nie płacimy. W tym roku dokończony zostanie segment od Piłsudskiego do żelaznego mostu i brana jest pod uwagę wymiana lamp na ulicy Partyzantów do granicy z Moszczenicą Niżną. Tauron ma już wyłonionego wykonawcę. (…) Słyszałem, że Mostkach oświetlenie jest już wymieniane  – wyjaśniał dalej radnym zastępca burmistrza.

Zobacz też: Stary Sącz: jest kasa na remont zniszczonej drogi w Moszczenicy Wyżnej

- Wyłączenie systemowe między godziną 24 a 4.30. Jeżeli będziemy zmuszeni do tego, żeby ograniczać zużycie energii, to musimy wprowadzić ten system wyłączenia godzinowego w sieci oświetleniowej. Nie będzie to dotyczyło, na pewno, Rynku, głównych ulic Starego Sącza, drogi krajowej, drogi wojewódzkiej, ale już na drogach powiatowych i gminnych chcemy wprowadzić ten system to naszych sterowników astronomicznych, czyli odpowiednio je przeprogramować – zapowiedział samorządowiec.

- Dlaczego tak? Na dziś gmina ma podpisaną z Tauronem umowę odnośnie stałych cen, ale naprawdę nie wiemy, czy ta taryfa będzie dalej obowiązywać, czy zgodnie ze słowami premiera z piątku, nie będzie wprowadzona minimalna cena, jaką gminy będą płacić za energię poziomie 690 złotych netto. (…) Gminy z powiatu nowosądeckiego robią teraz przetargi na oświetlenie i mają oferty na poziomie między 2 tysiące a 3 tysiące 800 złotych za megawatogodzinę. A my dziś płacimy 406 złotych, a premier już mówi o 690 złotych – obrazował skalę problemu zaznaczając, że samorząd musi być przygotowany na to, że od 1 października może dostać od Taurona nową umowę i dlatego - choćby do wspomnianych przez premiera 690 złotych - już dziś się musi przygotować.

A my tylko dodajmy na zakończenie, że obecnie – w skali roku – prąd niezbędny do oświetlenia ulic to dla Starego Sącza wydatek 1 300 000 złotych… ([email protected] Fot.: prt sc transmisja z sesji)