Jan Karski patronem Zespołu Szkół Społecznych „Splot”

 W tym roku przypada setna rocznica urodzin Jana Karskiego, a właściwie Jana Romualda Kozielskiego (1914-2000) kuriera i emisariusza w czasach II wojny światowej. W całej Polsce w związku z tym odbywają się uroczystości, konferencje i wystawy. W Rok Jana Karskiego włączył się również Zespół Szkół Społecznych „Splot” w Nowym Sączu.
– Nasza szkoła przyjmuje imię patrona po 25 latach istnienia, więc nie jest to wybór, ani przypadkowy, ani pochopny. Przez cały rok wraz z organizatorem Dni Karskiego w Nowym Sączu, czyli Małopolskim Towarzystwem Oświatowym braliśmy udział w wielu przedsięwzięciach, dzięki którym poznawaliśmy postać Jana Karskiego – mówi Beata Załubska, dyrektor Splotu.
W obecności władz miasta, przedstawicieli województwa i kuratorium oświaty, a przede wszystkim rodziny Jana Karskiego, odsłonięta została pamiątkowa tablica w budynku szkoły przy ul. Limanowskiego 7.

W ramach „Dni Jana Karskiego w Nowym Sączu” do 21 września w Kinie Helios oglądać można wystawę „Jan Karski. Człowiek wolności”. Dziś zaś w sali ratuszowej odbywa się konferencja „Lekcja patriotyzmu Jana Karskiego”.
Jutro (17 września) w kinie Helios odbędzie się projekcja filmów poświęconych Janowi Karskiemu (godz. 11-14 i 16-19), poprzedzona prelekcją wygłoszoną przez doktoranta Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie Łukasza Połomskiego.
Dni Karskiego zakończa się rajdem młodzieży szlakami kurierów, który odbędzie się w dniach 18-19 września. Podczas wydarzenia zostaną otwarte przygotowane ścieżki i tablice informacyjne o szlakach i kurierach polskich oraz słowackich.

WARTO WIEDZIEĆ:
Jan Karski (wł. Jan Romuald Kozielewski) - ur. 24 kwietnia 1914 r. w Łodzi, zm. 13 lipca 2000 r. w Waszyngtonie. W międzywojennej Polsce ukończył wydział prawa i studium dyplomacji oraz szkołę podchorążych. Po wybuchu wojny trafił do niewoli, jednak udało mu się zbiec i podjąć działalność konspiracyjną. Ze względu na doskonałą pamięć i znajomość języków obcych powierzono mu obowiązki politycznego emisariusza władz Polskiego Państwa Podziemnego.
W czasie jednej z misji do Francji został aresztowany przez Gestapo. Po brutalnych przesłuchaniach próbował popełnić samobójstwo obawiając się, że podczas kolejnych tortur może zdradzić Niemcom istotne informacje o polskim Podziemiu. Odratowany, trafił do więziennego szpitala (do Nowego Sącza), z którego został odbity dzięki pomocy polskiego Związku Walki Zbrojnej.
W 1942 pod pseudonimem Jan Karski, którego odtąd będzie stale używał, wyruszył w kolejną misję, tym razem do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Jednym z jego głównych zadań było poinformowanie aliantów o tragicznej sytuacji ludności żydowskiej pod okupacją niemiecką. Zbierając informacje na ten temat, dwukrotnie przedostał się do warszawskiego getta, a także do obozu przejściowego w Izbicy, z którego Żydzi kierowani byli do obozów zagłady.
Wstrząsającą relację naocznego świadka przekazał ogromnej liczbie amerykańskich i brytyjskich polityków, dziennikarzy i artystów. Spotkał się miedzy innymi z ministrem spraw zagranicznych rządu brytyjskiego oraz z prezydentem USA. Jednak dramatyczne apele emisariusza o ratunek dla narodu żydowskiego nie przyniosły rezultatów – większość rozmówców nie dowierzała jego doniesieniom lub je ignorowała. Po wojnie Jan Karski zdecydował się pozostać na emigracji w Stanach Zjednoczonych. (źródło: jankarski.org).

(JB)
Fot. JB