Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
19/09/2022 - 18:25

A jednak wpuszczą tu tiry? Co uradzili ministrowie Polski i Słowacji w sprawie Piwnicznej-Zdroju

Kilka dni temu w Starej Lubowni na Słowacji spotkali się polski minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i słowacki minister transportu i budownictwa Andrej Doleżal. Rozmawiali o budowie Via Carpatii i uruchomieniu korytarza drogowego między Brzeskiem a Popradem z przejściem granicznym Piwniczna-Zdrój – Mniszek nad Popradem w roli głównej.

A jednak wpuszczą tu tiry? Co uradzili ministrowie Polski i Słowacji w sprawie Piwnicznej-Zdroju

Zobacz też: Stary Sącz chce mieć nowy, dodatkowy peron PKP na wysokości Park&Ride

Wydźwięk tego spotkania wyjątkowo zaniepokoił społeczność gmin Doliny Popradu. – Zostało powiedziane to, co my (protestujący przeciwko budowie obwodnicy Piwnicznej-Zdroju – dop. red.) dawno już powiedzieliśmy. Polska chce, by strona słowacka pozwoliła, podjęła współpracę w sprawie uruchomienia tranzytu tirów Doliną Popradu – mówi Tomasz Koszkul sołtys Barcic w gminie Stary Sącz.

Skąd to przekonanie? Członkowie komitetu protestacyjnego Nasza Dolina Popradu przytaczają odpowiednie cytaty z wypowiedzi obu ministrów. Zacznijmy od strony polskiej i wypowiedzi ministra Adamczyka przytoczonej w Gazecie Wyborczej: Musimy stworzyć taką sieć dróg, aby nie dochodziło do paradoksalnych sytuacji, gdy aby przetransportować ciężki ładunek, na przykład 20-tonowy, z Lubowli do oddalonej o około 20 kilometrów Piwnicznej, trzeba pokonać trasę liczącą ponad 200 kilometrów.

Co na to odpowiedział przedstawiciel Słowacji? - Gdy ministrowie rozmawiali o modernizacji trasy Kieżmark - Stara Lubownia i Nowy Sącz, Doležal powiedział, że gdy tylko zdobędzie wystarczające środki finansowe, przygotuje projekt poprawiający jakość tego korytarza: - To przejście jest absolutnie nieodpowiednie dla ruchu towarowego, więc musimy zacząć od granicy do Starej Lubowni, aby ciężarówki nie przejeżdżały przez Vyšný Komárnik” (cyt. teraz.sk, źródło: poniżej) Vyšný Komárnik położony jest przy przejściu granicznym „Barwinek”, minister chce odciążyć ruch i skierować go na Piwniczną.

Zobacz też: Nawet 9 godzin bez prądu. Sprawdź harmonogram przerw w dostawie zasilania

Jaka jest reakcja społeczności Doliny Popradu? Sołtys Koszkul zapowiada, że będzie twardo obstawał za tym, oczywiście ze wsparciem lokalnej społeczności, by władze gminy Stary Sącz wpisały do planu przestrzennego zagospodarowania Barcic obwodnicę tej miejscowości. Strona polska chce jak najszybciej dopiąć funkcjonowanie kolejnego korytarza tranzytowego dla tirów między Słowacją, a Polską a mieszkańcy Barcic nie wyobrażają sobie związanego z tym ruchu puszczonego przez środek ich miejscowości. – Na pewno czekają nas gorące dyskusje, ale myślę, że to spotkanie dwóch ministrów otworzyło oczy wielu osobom, które do tej pory bagatelizowały ten problem.

A jednak wpuszczą tu tiry? Co uradzili ministrowie Polski i Słowacji w sprawie Piwnicznej-Zdroju

Zobacz też: Nowy Sącz: będą znów ratować most nad Kamienicą w ciągu ulicy Lwowskiej

A my przypomnijmy, że już w sierpniu 2019 roku przy publikacji wyników konsultacji społecznych związanych z przebudową barcickiego odcinka DK 87 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zajęła w tej sprawie bardzo jednoznaczne stanowisko. - Projekt zakłada obejście końcowej części miejscowości Barcice, omijając tym samym niebezpieczne miejsce w rejonie dwóch łuków poziomych w stanie istniejącym. Obejście całej miejscowości nie stanowi przedmiotowej inwestycji. Zarządca drogi w swoich planach nie przewidywał budowy obwodnicy całej miejscowości. Do projektu technicznego zostanie opracowana część organizacji ruchu uwzględniająca rozwiązania bezpieczeństwa ruchu, w tym odpowiednie ograniczenia prędkości i zabezpieczenia ruchu pieszych – czytamy w dokumencie.

- Na wstępie podkreślam, że resort infrastruktury nie planuje stworzenia nowego tranzytowego korytarza transportowego biegnącego drogą krajową nr 87 ani na drodze krajowej nr 75. Warto też zauważyć, iż w przypadku dróg publicznych w Polsce nie można mówić o wytyczaniu korytarzy tranzytowych, a przez to ograniczanie poruszania się samochodów o nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t, co wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 21 marca 2019 r – tak z kolei w odpowiedzi na pytania o tranzyt w Dolnie Popradu pisała do ryterskich radnych i wójta Jana Kotarby Agnieszka Krupa zastępca dyrektora Departamentu Dróg Publicznych Ministerstwa Infrastruktury w październiku 2021 roku.

Czy ostatnie spotkanie polsko słowackie to punkt zwrotny w obu sprawach: obwodnicy i tranzytu? O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. ([email protected] Fot.: Ministerstwo Infrastruktury i archiwum sądeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu