Jedyny, całodobowy, środowiskowy dom samopomocy działa w Bieczu
Bieczanie mogą czuć się bezpiecznie, gdy organizm odmówi posłuszeństwa. Rada miejska stara się, by chorzy nie zostali pozostawieni samym sobie. – Niewiele gmin w tak komplementarny sposób podchodzi do opieki nad niepełnosprawnymi, starszymi i poszkodowanymi przez los – mówi Mirosław Wędrychowicz.
W Bieczu istnieje kilka ośrodków, dzięki którym potrzebujący w różnym stanie mogą liczyć na kompleksową opiekę. – Posiadamy integracyjne przedszkole, całodobowy Środowiskowy Dom Samopomocy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, ośrodek dla osób z zaburzeniami psychicznymi, dwa ośrodki dla seniorów, a także Uniwersytet Złotego Wieku.
Wpisaliśmy się w politykę wytchnieniową, jeśli któryś z opiekunów osób niepełnosprawnych musi wyjechać lub jest niedyspozycyjny, chorzy otrzymają całodobową, fachową opiekę wraz z wyżywieniem. Dbamy także o seniorów, aby kształtowali nie tylko ciało, ale i umysł – dodaje Wędrychowicz.