Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
16/01/2023 - 16:25

Jego czas jest policzony. Może warto pomyśleć o zachowaniu cząstki historii Nowego Sącza?

Ten stalowy most kolejowy o charakterystycznej konstrukcji spinający brzegi Dunajca wpisuje się w pejzaż Nowego Sącza od 75 lat. To ciekawa cząstka historii miasta. Wiadomo już, że ten most zniknie, niestety z jego pejzażu. Zostanie rozebrany. Co stanie się z jego elementami? Może nowosądeczanie mają pomysł, kiedy dojdzie już do jego rozbiórki, jak uratować choćby cząstkę tego zabytku?

Tą starą przeprawę, którą nowosądeczanie dobrze znają doskonale widać chociażby ze ścieżki rowerowej EuroVelo nad Dunajcem. Niektórzy robią sobie zdjęcia tej starej przeprawie.

Kiedyś takie zdjęcia będą naprawdę cenną pamiątką. Wiadomo już, bowiem, że ta stalowa konstrukcja zniknie z pejzażu miasta. Zostanie rozebrana.

Historia mostu kolejowego na Dunajcu ma swoją, ciekawą i długą historię.

Rozpoczyna się ona w 1884 roku. Wtedy to zostaje otwarta linia kolejowa Nowy Sącz – Chabówka. Jak piszą sądeccy historycy, autorzy „Elementarza Historycznego Sądeczanina”, dzięki tej linii miasto i cały region stały się ważnym punktem na szlakach kolejowych Galicji. Linia kolejowa wraz z mostem została wpisana w przebieg niezwykle ważnej Galicyjskiej Kolei Transwersalnej.

Potem stalowa konstrukcja została wysadzona przez wycofujące się z miasta wojska niemieckie 18 stycznia 1945 roku.

Most kolejowy został odbudowany dwa lata później i po dziś dzień spina brzegi Dunajca.

W tym czasie był wielokrotnie remontowany. Most kolejowy z pewnością doskonale pamiętają ci, którzy korzystali z uruchomionego na czas budowy mostu helleńskiego szynobusa. Po pracach remontowych w 2016 roku na linii Nowy Sącz – Chabówka pojawiły się pociągi retro.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ

Jego czas jest policzony. Może warto pomyśleć o zachowaniu cząstki historii Nowego Sącza?




Ten stalowy most kolejowy o charakterystycznej konstrukcji spinający brzegi Dunajca wpisuje się w pejzaż Nowego Sącza od 75 lat. To ciekawa cząstka historii miasta. Wiadomo już, że ten most zniknie, niestety z jego pejzażu. Zostanie rozebrany. Co stanie się z jego elementami? Może nowosądeczanie mają pomysł, kiedy dojdzie już do jego rozbiórki, jak uratować choćby cząstkę tego zabytku?






Dziękujemy za przesłanie błędu