To już alarm! Ludzie zostańcie w domu. Nie ma czym oddychać w Nowym Sączu
Stężenie pyłów PM 10 i PM 2,5 do końca dnia kilkakrotnie może przekraczać normy, ostrzega Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego, który wprowadził drugi stopień zagrożenia smogiem dla regionu sądeckiego, limanowskiego i gorlickiego.
Czytaj też Smog pasie się na mrozie na full wypas w Nowym Sączu
Spacer w smogowym powietrzu może okazać się szczególnie niebezpieczny dla tych, którzy chorują na astmę, cierpią na alergię czy duszności.
- Zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy, niszczy drogi oddechowe - mówiła w rozmowie z portalem Sądeczanin Jadwiga Żółcińska, lekarz pulmonolog. Zwiększa się niedotlenienie naszego organizmu. Pojawiają się takie choroby jak: zapalenie błony śluzowej nosa i gardła, przewlekłe zapalenie oskrzeli, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), astma oskrzelowa, rozedma płuc i niewydolność oddechowa. Może wystąpić także chroniczny kaszel.
Czytaj też Smog zabija nasze płuca i oskrzela
Przy takim zanieczyszczeniu nie warto też wierzyć mieszkań, nawet gdy wydaje nam się, że oddychamy w pomieszczeniu nieświeżym powietrzem. To, co jest za oknem, jest dużo gorsze! - radzą specjaliści i mówią, że najskuteczniejszym sposobem ochrony przed smogiem dla osób, które na co dzień przemierzają miasto, są maseczki.
W Nowym Sączu zegary pyłomierzy znowu rano dotarły do końca skali. Najgorzej było na osiedlach Św. Heleny, na Wólkach i Starej Kolonii.
[email protected] fot.archiwum