Już przesądzone! W Barcicach na krajówce żadnego ronda nie będzie
Przypomnijmy jak cały proces konsultacji wyglądał od początku. W marcu ubiegłego roku w Barcicach odbyło się spotkanie w sprawie przebudowy DK-87, która biegnie przez środek tego starosądeckiego sołectwa.
Wtedy przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedstawili m.in. możliwość budowy dwóch rond na najbardziej newralgicznych skrzyżowaniach – w Barcicach u zbiegu krajówki i drogi prowadzącej na Wolę Krogulecką i dalej, w miejscu gdzie DK-87 zbiega się z drogą na Przysietnicę a wcześniej trzeba przejechać tory kolejowe. W drugim wariancie rondo miało powstać tylko w pierwszej lokalizacji a w trzecim oba skrzyżowania miały być przebudowane, ale ich funkcjonalność miała być podniesiona bez zastosowania rond.
Miejscowi już w trakcie zebrania na ronda patrzyli bardzo sceptycznie. Pierwsze rondo wymagałoby likwidacji kilku punktów usługowo - handlowych – ich właściciele i pracownicy z miejsca straciliby możliwość zarabiania.
Skomplikowałoby się też funkcjonowanie pobliskich przystanków komunikacji zbiorowej, bo budowa ronda wymagałaby utworzenia nowej zatoczki autobusowej obsługującej ruch w obie strony. Sporo osób sprzeciwiała się też niezbędnej przy realizacji tego wariantu wycinki zabytkowej lipy. O szczegółach pisaliśmy obszernie w publikacji Barciczanie: puśćcie sobie tranzyt przez Wawel! Gorąco o DK 87
Co ciekawe, choć przedstawiciele GDDKiA sami poddali pod dyskusję budowę ronda również na zjeździe w stronę Przysietnicy, to od początku zaznaczali, że to rozwiązanie może się okazać zbyt skomplikowane i kosztowne. W tym wypadku mieszkańcy podzielili stanowisko drogowców bez większych dyskusji. Dodatkowo barciczanie po raz kolejny zaapelowali do administratorów krajówki o przeanalizowanie możliwości budowy obwodnicy Barcic, która całkowicie omijałaby tę miejscowość.
Ale spotkanie w marcu, była dopiero wstępem do właściwych konsultacji społecznych, w trakcie których społeczność gminy Stary Sącz już formalnie, na piśmie miała przedstawić swoje uwagi do wszystkich trzech wariantów. I tak też się stało a raport na ten temat przedstawiono do publicznej wiadomości w sierpniu 2019 roku. Barciczanie po raz kolejny twardo ponowili apel o budowę obwodnicy, którą GDDKiA storpedowała już ostatecznie.
- Projekt zakłada obejście końcowej części miejscowości Barcice, omijając tym samym niebezpieczne miejsce w rejonie dwóch łuków poziomych w stanie istniejącym. Obejście całej miejscowości nie stanowi przedmiotowej inwestycji. Zarządca drogi w swoich planach nie przewidywał budowy obwodnicy całej miejscowości. Do projektu technicznego zostanie opracowana część organizacji ruchu uwzględniająca rozwiązania bezpieczeństwa ruchu, w tym odpowiednie ograniczenia prędkości i zabezpieczenia ruchu pieszych – napisali projektanci w raporcie.
Przejdźmy teraz do kolejnej ważnej – szczególnie dla mieszkańców Przysietnicy – sprawy, czyli budowy dodatkowego pasa dla pojazdów, które czekają na przejazd przez tory kolejowe przy zjeździe z krajówki. Mieszkańcy zaznaczali, że jeśli na skrzyżowaniu powiatówki na Przysietnicę z krajówką ma powstać rondo, to to założeniem zaprojektowania dwóch pasów dojazdowych do ronda. Dwa pasy wyeliminują blokowanie przejazdu drogą główną w sytuacji oczekiwania na otwarcie rogatek kolejowych dla pojazdów skręcających w prawo. Przy czym ci, co popierają wariant ronda podkreślają, że rozwiązanie to wymusi ograniczenie prędkości, co zwiększy bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Jak w tym wypadku brzmiała odpowiedź GDDKiA? - Projektowane rondo zajmuje duży obszar. Dodatkowy pas do skrętu w kierunku Przysietnicy spowodowałby dodatkowe zwiększenie obrębu skrzyżowania, co skutkowałoby wejściem na tereny prywatne, bądź dodatkowym zbliżeniem do rzeki Poprad, które z uwagi na zabezpieczenie nabrzeża może być nieuzasadnione ekonomicznie.
Potem temat ucichł na kilka miesięcy, by wrócić już w ostatecznych decyzjach GDDKiA – rond w Barcicach nie będzie wcale, powstaną za to nowe skrzyżowania. - Na konsultacjach społecznych w marcu ubiegłego roku największa część mieszkańców opowiedziała się za budową dwóch skrzyżowań w miejscach połączeń drogi krajowej z drogami powiatowymi, czyli skrzyżowaniem z drogą w kierunku Woli Kroguleckiej i skrzyżowaniem z drogą w kierunku Przysietnicy. I w tym kierunku pójdą prace. Cieszę się, że GDDKiA zainwestuje w bardzo ważną dla nas drogę, a my jako gmina mogliśmy mieć wpływ na kształt inwestycji, o którą bardzo zabiegaliśmy. Skorzystają na tym mieszkańcy Barcic, Przysietnicy i cały nasz samorząd - komentuje z zadowoleniem burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek.
Zobacz też: Rozkopią Aleje Piłsudskiego i zrobią kolejne dwa ronda. Cieszycie się?
Jak podkreślają przedstawiciele starosądeckiego samorządu inwestycja poprawi bezpieczeństwo i odpowiednią płynność ruchu. Parametry techniczne drogi krajowej nr 87 zostaną dostosowane do parametrów typowych dla dróg klasy GP (głównych przyspieszonych), powstaną zatoki przystankowe i chodniki, zmieni się lokalizacja istniejących przejść dla pieszych i powstanie kilka nowych dostosowanych do potrzeb mieszkańców.
Co bardzo ważne, ujednolicona zostanie szerokość zjazdów - indywidualnych do 4,5 a publicznych do 5 metrów. Przy okazji powstanie też długo wyczekiwany nowy kanał z odprowadzeniem wód opadowych bezpośrednio do Popradu – dzięki temu deszczówka z jezdni przestanie spływać na okoliczne posesje. Feralny ostry zakręt przy wyjeździe z Barcic zostanie zaślepiony a krajówka puszczona nowym śladem na nasypie, który powstanie wzdłuż Popradu po prawej stronie istniejącej drogi.
Jest jednak też taka informacja, która miejscowych na pewno nie uszczęśliwi - jednym z głównych założonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad celów jest wzmocnienie nośności konstrukcji jezdni, która będzie pozwalała na dopuszczenie do obciążania jej pojazdami o nacisku na pojedynczą oś wynoszącym do 115 kN, czyli wyjątkowo niemile widzianymi przez barciszan tirami…