Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
11/10/2013 - 17:20

Kasy Wzajemnej Pomocy przybywajcie na zjazd

W niedzielę, w Starym Sączu odbędzie się XVIII Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy, działającego przy Fundacji Sądeckiej.
Jak przystało na organizację o takim charakterze, Walne rozpocznie się od mszy św. o godz. 8.40 w kościele sióstr klarysek, odprawionej w intencji powodzenia tego dzieła i jego ludzi. O godz. 10 w Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari (ul. Batorego 23) rozpoczną się obrady.
W programie zjazdu jest przedstawienie wyników funkcjonowania Stowarzyszenia w 2012 roku, zatwierdzenie zmian w statucie i regulaminie Stowarzyszenia oraz dyskusja o dalszej działalności.
Jak co roku będą też nagrody-niespodzianki dla skarbników i szefów kół gminnych Stowarzyszenia. Organizatorzy zapewniają ponadto, że nikt ze Starego Sącza nie wyjedzie głodny...
                  ***
Stowarzyszenie Kasa Wzajemnej Pomocy to chyba największa w Polsce kasa zapomogowa-pożyczkowa, działająca w terenie wiejskim. To dzieło Zygmunta Berdychowskiego, któremu od początku prezesuje. Pierwsze koło założył jako poseł na Sejm RP w 1992 roku w Gródku nad Dunajcem na bazie kasy składkowej NSZZ "Solidarności" Rolników Indywidualnych, drugie koło powstało w Łużnej, a potem poszło lawinowo. Aktualnie Stowarzyszenie zrzesza 48 kół gminnych, rozsianych w całym regionie, od Raby Wyżnej po Tarnów. Ta armia członkowska liczy ponad 4 tysiące osób. Najwięcej kas działa na Sądecczyźnie, a absolutnym liderem jest Kasa Wzajemnej Pomocy w Chełmcu, skupiająca ponad 500 członków.
Za buchalterię chełmieckiej kasy odpowiada Dominik Wójcik, skromny pracownik DPS w Zbyszycach, który przejął obowiązki skarbnika po ojcu Michale Wójciku, znanym poecie wiejskim z Chomranic. Kasa w Chełmcu udziela pożyczki do nawet 5 tys. zł. Kapitał, jak we wszystkich kasach, pochodzi z wpisowego i comiesięcznych składek członkowskich.
W Stowarzyszeniu pieniądze nie leżą w sejfie, lecz są w ciągłym ruchu. W sumie, we wszystkich kołach gminnych obraca się ok. 3 mln zł. W całym okresie działalności Stowarzyszenia przyznano ponad 40 tys. pożyczek, na niebagatelną kwotę ponad 50 mln zł!
Należy podkreślić, że chodzi o nieoprocentowane pożyczki, że nikt nie bada "zdolności kredytowej" pożyczkobiorcy i nie domaga się "zastawu". Wszystko opiera się na wzajemnym zaufaniu, gdyż zasada jest prosta; "Jeżeli ja nie zwrócę pieniędzy na czas, to sąsiad nie dostanie pożyczki".
- To jest pieniądz na trudną chwilę - mówi Dominik Wójcik. - We wrześniu ludzie biorą pożyczki na wyprawki szkolne dla dzieci, potem na węgiel na zimę. W maju na przyjęcia pierwszokomunijne, później na wesela itd. A nie daj Boże, gdy w rodzinie pojawi się ciężka choroba...
Czasy są trudne, pogłębia się rozwarstwienie społeczeństwa. Pomimo wyrastających, jak grzyby po deszczu okazałych galerii handlowych i pięknych aut na ulicach - pogłębia się obszar biedy i niedostatku. Dla takich właśnie ludzi jest Stowarzyszenie Kasa Wzajemnej Pomocy, działające od początku przy Fundacji Sądeckiej.

(HSZ), fot. archiwum
Na zdjęciu: spotkanie koła gminego Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy w Chełmcu







Dziękujemy za przesłanie błędu