Kierowcy potracili głowy. Kolizja za kolizją [ZDJĘCIA]

Wystarczyło, że trochę sypnęło śniegiem i jezdnie zrobiły się śliskie. Kierowcy, mają problem z hamowaniem. Sypią się stłuczki.

Warunki dla drogach robią się coraz trudniejsze. Sypie mokry śnieg, który powoli oblepia jezdnię. Kierowcy przyzwyczajeni do iście wiosennej aury, jaka zapanowała w ostatnich dniach najwyraźniej mają kłopoty z panowaniem nad kierownicą.

Czytaj też On z Wiednia, oni z Gdańska. Połączył ich pech na drodze w Nowym Sączu [ZDJĘCIA]

Przez cały dzień odbieraliśmy dziś od rana zgłoszenia o kolizjach. W sumie było ich aż szesnaście - mówi oficer dyżurny sądeckiej policji.

W Białej Niżnej kierowca Fiata Ducato nie wyhamował na śliskiej drodze i najechał na tył forda fiesty, który zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Do stłuczki doszło też w Nowym Sączu na ulicy Nawojowskiej, na Bulwarach Obrońców Narwiku doszło do niegroźnego karambolu trzech aut. Na ulicy Jesionowej kierowca nie wyhamował wjechał w ogrodzenie. Kolizja była też w Starym Sączu i Krynicy. Z hamowaniem mieli też kłopot dwaj kierowcy w Nowej Wsi koło Łabowej.

Czytaj też Otarli się o śmierci. Ich nocna podróż zamieniła się w prawdziwy horror

Policja apeluje o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków jazdy.

Prognozy synoptyków nie brzmią optymistycznie. W nocy temperatura spadnie do minus 2 stopi Celsjusza i jezdnie mogą zamienić się w szklankę. W niedzielę też prognozowane są opady śniegu, a w kolejną noc słupki rtęci pokażą 7 stopni na minusie.

[email protected] fot Jm, PSP Nowy Sącz