Kilometr drogi robi różnicę. Także w Żeleźnikowej Wielkiej

- Trzeba było zobaczyć jak tu było wcześniej... - mówi "Sądeczaninowi" pani Patrycja z Żeleźnikowej, która dała się przepytać nim, jako pierwsza, przejechała równą jak stół drogą. - Teraz jeździ się o niebo lepiej - uważa.

Jeśli już o niebie... Drogę poświęcił ks. Wiesław Skrabacz, proboszcz  tutejszej parafii, który położył nieocenione zasługi przy renowacji miejscowego kościoła, co wdzięczna (i hojna, jak wynika z inskrypcji) miejscowa społeczność upamiętniła w portalu nowego kościoła. Nowego, acz pochodzacego z czasów I wojny światowej. 

Podczas uroczystego otwarcia nowego odcinka drogi na Myślec obecni byli m.in. starosta nowosądecki Marek Pławiak i zastępca starosty Antoni Koszyk oraz wójt, gospodarz gminy Nawojowa, dr. inż Stanisław Kiełbasa.

Żeleźnikowa Wielka to nie tylko rodzinna wieś Kordiana, ale też jeden z najbardziej malowniczo położonych punktów Małopolski. Doceni to zwłaszcza ten, kto próbując dotrzeć do centrum Żeleźnikowej zda się na wskazania nawigacji "Here", zwiedzając uprzednio dzięki niej wszystkie, najdalsze zakątki Żeleźnikowej, do której z Nowego Sacza wygodnie dojechać można przecież autobusem linii "1" lub "18". (tk) Fot. KT

Zobacz też: Dlaczego starosta remontuje drogi na odcinku kilometra?