Kobieta zasłabła w łazience. Strażacy sprawdzali, czy w mieszkaniu był tlenek węgla

Dzisiaj (25 stycznia) strażacy zostali wezwani do bloku przy ul. Wyszyńskiego w Gorlicach, by sprawdzić, czy nie ma w nim tlenku węgla. Rano pogotowie ratunkowe zabrało z jednego z mieszkań kobietę, która zasłabła w łazience, a wkrótce jeszcze jedną, z niemowlęciem. Wszystkie te osoby trafiły do szpitala na badania.

Dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach otrzymał zgłoszenie około godz. 8.35 Strażacy bardzo szybko dotarli na miejsce zdarzenia.

- W mieszkaniu był już zespół pogotowia ratunkowego, który udzielał pomocy kobiecie, która zasłabła w łazience - powiedział naszemu portalowi dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach. – Była ona przytomna. Pogotowie ratunkowe zabrało ją do szpitala.

Oprócz niej do szpitala na badania trafiła też druga kobieta i niemowlę. Oboje przebywali w tym mieszkaniu.
Strażacy sprawdzili specjalnymi urządzeniami wszystkie pomieszczenia na obecność tlenku węgla. Aparatura wskazała niewielką ilość czadu w łazience, w której znajdował się piecyk do podgrzewania wody. Miernik wskazał odczyt ponad 45 ppm. (dopuszczalne stężenie to 30 ppm).

Mieszkanie było długo wietrzone. Potem strażacy ponownie dokonali pomiaru. Nie stwierdzili już obecności czadu.

(MIGA)
Fot. (MIGA)

Skomentuj