Kogo chcemy na prezydenta. Sonda Sądeczanina” kontra sondaż ogólnopolski

Gdyby nie koronawirus to właśnie w niedzielę, 10 maja, odbyłyby się wybory prezydenckie. Było blisko, ale ostatecznie nie udało się przeprowadzić głosowania korespondencyjnego. Nadal więc polityczna walka toczy się na sondaże. Ten ostatni, na zlecenie portalu wPolityce.pl został opublikowany już po telewizyjnej debacie kandydatów. Jak rozkładają się głosy poparcia w sondzie „Sądeczanina”?

Kto zyskał, a kto stracił? Czy Szymon Hołownia, o którym mówi się, że może okazać się czarnym koniem wyścigów prezydenckich utrzymał przewagę nad Władysławem Kosiniakiem? Odpowiedź na to pytanie przynoszą wyniki ostatniego sondażu przeprowadzonego już po telewizyjnej debacie kandydatów przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl

Czytaj też Sondażowy zwrot akcji. Wyłonił się czarny koń prezydenckiego wyścigu?

Najwięcej wskazań uzyskał obecny prezydent Andrzej Duda, na którego chce zagłosować 64 proc. badanych.

Drugie miejsce zajmuje Szymon Hołownia - 13 proc. wskazań, co oznacza spadek o 1 punkt procentowy.

Na trzecim miejscu jest kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, z poparciem wynoszącym 7 proc. - spadek o 1 punkt.

Takie samo poparcie - również 7 proc. - notuje kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak – notowania bez zmian.

Na kandydata Lewicy Roberta Biedronia chce oddać głos 3 proc. badanych, również bez zmian.

Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zyskała poparcie 2 proc. respondentów - spadek o 1 punkt.

Dalsze miejsca zajmują: Marek Jakubiak - 1 proc., Paweł Tanajno - 1 proc., Stanisław Żółtek - 1 proc., oraz Mirosław Piotrowski - również 1 proc.

Jakie są wyniki sondy „Sądeczanina”, w której jak dotąd zagłosowało 5910 osób?

[email protected]

Skomentuj