Kolejny raz o prehistorii w Maszkowicach: III Sądecka Watra Archeologiczna
Góra Zyndrama w Maszkowicach od wieków kojarzyła się miejscowej ludności ze słynnym rycerzem spod Grunwaldu. Na przekór legendzie, kolejne lata archeologicznych badań przynosiły coraz bardziej sensacyjne odkrycia. Jednak ich skala nie sięgała tylko do średniowiecza, lecz kilka tysięcy lat wstecz. Aż do czasów Hammurabiego i świetności starożytnego Egiptu.
Pierwszych odkryć w tym miejscu naukowcy dokonali w sierpniu 2015 roku. Natrafili wówczas na fragment skrywanych dotąd kamiennych fortyfikacji. Dla nich było to coś niewiarygodnego. Naprawdę duże zaskoczenie.
Wczoraj na Górze Zyndrama w Maszkowicach, w ramach III Sądeckiej Watry Archeologicznej każdy mógł na własne oczy zobaczyć dotychczasowe, wielosezonowe efekty pracy naukowców i studentów archeologii i posłuchać opowieści o życiu ludzi sprzed tysięcy lat.
Można było dowiedzieć się o najnowszych odkryciach dotyczących prehistorycznych osad i ludów je zamieszkujących.
Pod przewodnictwem doktora hab. Marcina S. Przybyły prowadzącego badania terenowe na grodzisku już od kilku lat, uczestnicy wydarzenia zaznajomili się z historią wykopalisk i warunkami życia w prehistorycznej osadzie, ale także dowiedzieli się wielu interesujących rzeczy, które przyniosły najnowsze odkrycia.
- Pojawiły się dwie nowe istotne rzeczy, które są związane z obecnością fortyfikacji z wczesnej epoki brązu - mówił dr Przybyła - Po pierwsze udało się nam w całości rozpoznać jeden z bastionów czy też poprzecznych murów, które flankowały wejście do grodziska od strony północnej, a które są elementem rozległego założenia fortyfikacji bramy północnej. Drugie ciekawe odkrycie to stwierdzenie obecności dużego nagromadzenia zabytków bezpośrednio przy wyjściu z bramy wschodniej, gdzie znaleźliśmy między innymi pozostałości dwóch figurek antropomorficznych. To bardzo rzadkie znaleziska zwykle wiązane ze strefą obrzędów.
Obecnie prace archeologów dążą do zamknięcia stanowiska północno-wschodniego. Po owocnych badaniach przyszedł czas na usystematyzowanie materiału i wydanie monografii. Zapewne prędzej czy później archeolodzy w to miejsce wrócą, bo stanowisko jest bardzo ciekawe - zapewnia dr Przybyła. Warto dodać, że tajemnica Góry Zyndrama, dzięki wieloletniej pracy archeologów stała się sensacją na skalę światową.
Przypomnijmy również, że dr hab. Marcin Przybyła, adiunkt w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie napisał i wydał rewelacyjną książkę o wykopaliskach na Górze Zyndrama w Maszkowicach pt. "Przeszłość, pamięć i dziwne ruiny. Archeologiczne odkrycia na Górze Zyndrama w Maszkowicach". To na jej kartach opisał bardzo przystępnym i zrozumiałym językiem to, co przez wieki skrywało to miejsce i, co stało się archeologicznym fenomenem.
Marcin Przybyła został również laureatem w tegorocznym VII konkursie o nagrodę im. Ks. Prof. Bolesława Kumora w kategorii "Książka o Sądecczyźnie".
Zobacz naszą Galerię Zdjęć z III Sądeckiej Watry Archeologicznej.