Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
27/09/2013 - 08:00

Koniec wojny z gieesem. Wójt Chełmca proponuje pokój!

Gmina wycofa wszystkie sprawy sądowe przeciwko gieesowi, a ten wycofa wszystkie sprawy sądowe przeciwko gminie - to wstępny warunek ugody, jaki w liście otwartym do Stanisława Wójsa, prezesa Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Chełmcu, zawarł wójt Bernard Stawiarski.
List jest pokłosiem naszego artykułu pt."Chełmiec. Prezes gieesu nie cieszy się z wygranej z wójtem", w którym napisaliśmy o wygraniu przez spółdzielców z gminą batalii sądowej "o ogrodzenie", co wcale jednak nie wprawiło w euforię prezesa Wójsa, gdyż uważał proces za niepotrzebny i wyciąga rękę do zgody.
Wójt Stawiarski podjął prawicę prezesa kooperatywy chełmieckiej, deklarując uroczyście, że o nic innego, jak o pokój i spokój w Chełmcu mu nie chodzi.
Szczegółowe warunki zawarcia "pokoju wieczystego" pomiędzy Gminą a Spółdzielnią, co skutkowałoby szybką budową w Chełmcu krytego basenu z pożytkiem dla mieszkańców, ale i spółdzielni (z pawilonu handlowego korzystaliby pływacy) - zamieszczamy poniżej w całości, bez żadnych skrótów.
Bernard Stawiarski czeka na odpowiedz Stanisława Wójsa 14 dni, a gdy się pokaże - natychmiast ją opublikujemy.

                                                           ***

List otwarty do Prezesa Gminnej Spółdzielni Stanisława Wójsa


Nawiązując do artykułu zamieszczonego na portalu „Sądeczanin” w dniu 26.09.2013 r. pt.: Chełmiec: Prezes gieesu nie cieszy się z wygranej z wójtem” jak również prowadzonych od przeszło roku rozmów wzywam Pana Prezesa do zajęcia stanowiska w sprawie możliwości ugodowego załatwienia sporu z gminą Chełmiec.
Od samego początku gmina starała się zrobić wszystko by załatwić sprawę polubownie. Gdy GS sprzedawał swoją nieruchomość w Chełmcu, gmina wykazywała zainteresowanie tą nieruchomością informując o tym Pana i władze GS-u. Zapewniał nas Pan Prezes wówczas, że przede wszystkim leży Panu na sercu dobro społeczne. Żaden urzędnik z gminy Chełmiec nie miał podstaw by wątpić w Pana słowa, dlatego wierzyliśmy, że argumenty społeczne (budowa basenu oraz parkingu dla mieszkańców) przekonają Pana Prezesa. Niestety pieniądze okazały się ważniejsze i działka trafiła do kogoś innego. Gminie została wtedy niewielka działka tuż przy parkingu GS-u. Ze względu na utratę możliwości pozyskania w/w działki to na niej właśnie postanowiono wybudować w przyszłości basen gminny. Aby zachować dobrosąsiedzkie relacje przekonywaliśmy Pana Prezesa o możliwej wymianie części naszej działki (po której jeździły bez żadnych uzgodnień z gminą Chełmiec samochody GS-u) za przylegający do planowanego basenu parking (który notabene miał służyć wszystkim mieszkańcom – w tym GS – owi). Informowaliśmy Pana, że parking można również poszerzyć tuż przy budynku GS-u od frontu. Mało tego gmina obiecywała pomoc w załatwieniu procedur związanych z budową parkingu. I w tym przypadku Pan Prezes twierdził ,że nie leży to w interesie GS-u. Nie mogliśmy tego zrozumieć bo miałby Pan możliwość korzystania ze starego parkingu a na dodatek GS posiadałby nowy parking od frontu pawilonu.
Cóż pozostało gminie, tylko i wyłącznie zabezpieczyć własność, tj. działkę będącą własnością gminy Chełmiec od przeszło 20 lat. Wtedy pojawiło się ogrodzenie. Ale nie po to panie Prezesie by Panu utrudnić życie, pojawiło się dlatego, że chcieliśmy odgrodzić teren przyszłej inwestycji od nieruchomości sąsiednich. Za ogrodzeniem pojawiły się kolejne sprawy sądowe najpierw GS-u o ochronę posiadania, później Gminy o ochronę własności, jeszcze później o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Do dziś w sądzie czekają nas kolejne sprawy długie i kosztowne. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że akurat te sprawy wygra gmina. Dlatego czas powiedzieć stop. Nam nie zależy Panie Prezesie na konflikcie. Miesiąc temu był u Pana zastępca Wójta Artur Bochenek. W godzinnej rozmowie przedstawił Panu propozycję od gminy Chełmiec (na którą do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi). Panie Prezesie uwierzymy Panu raz jeszcze. Twierdzi Pan, że działa Pan dla dobra społecznego, zatem niech wszyscy mieszkańcy naszej gminy staną się obiektywnym sędzią w naszym sporze. Raz jeszcze publicznie w liście otwartym przedstawię Panu ofertę sprzed miesiąca. Niech każdy oceni we własnym sumieniu czy oferta gminy jest dobra czy zła. Niech każdy oceni z osobna czy warto kontynuować spór. Oferta Panie Prezesie jest następująca:
Gmina wycofuje wszystkie sprawy sądowe skierowane przeciwko GS – owi w tej sprawie.
GS wycofuje wszystkie sprawy sądowe dotyczące tej sprawy przeciwko gminie.
Gmina nie będzie czynić nic aby GS mógł swobodnie przejeżdżać przejazdem istniejącym na działce gminnej (tak żeby zagwarantować GS przejazd wokół budynku),
GS zapewni gminie udział – (może być nawet 1/100 a nawet 1/1000) w parkingu,
Gmina partycypować będzie w remoncie i poprawie stanu parkingu tak by stał się nowocześniejszy i bardziej funkcjonalny,
Parking przy GS pozostanie w użytkowaniu GS –u a także wszystkich mieszkańców, którzy w przyszłości korzystać będą z basenu.
Panie Prezesie nasza propozycja uwzględnia wszystkie Pana żądania. GS będzie miał swobodny przejazd wokół budynku, parking pozostanie w rękach GS (przy niewielki m udziale gminy). Mało tego każdy kto przyjedzie na mający powstać basen będzie mógł skorzystać ze sklepu w pawilonie GS. A zatem zgadzając się na naszą ofertę nie tylko przyzna Pan, że zależy Panu na interesie społecznym ale również wzmocni Pan pozycję własnego pawilonu handlowego (za basenem pojawią się przecież nowi klienci). Wzywam Pana do odrzucenia emocji i kierowania się w tej sprawie nie tylko interesem ogółu ale także zdrowym rozsądkiem. Porzućmy ten spór i dogadajmy się. Czekam na Pana odpowiedź. Liczę, że pojawi się ona w ciągu najbliższych 14 dni.

Bernard Stawiarski
Wójt Gminy Chełmiec

(s), fot. archiwum
Na zdjęciach: Bernard Stawiarski i Stanisław Wójs









Dziękujemy za przesłanie błędu