Koniec ze slalomem między maszynami budowlanymi. Wieś może spać spokojnie

Zobacz też: Ta inwestycja to zgroza! Inspektor nadzorujący wezwany na dywanik

To bardzo ważna informacja bo inwestycja ma się skończyć dopiero w grudniu. O co chodzi? Mieszkańcy sołectwa Dąbrowa, rodzicie dzieci uczęszczających do szkoły w Wielogłowach zaalarmowali naszą redakcję, że wykonawca robót, mimo że droga jest kompletnie rozkopana na całej szerokości, nie zapewnił, nie wytyczył żadnego zastępczego pasa dla pieszych.

Piesi, a co najgorsze i najbardziej niebezpieczne – dzieciaki, dla których jest to jedyna droga do szkoły musiały chodzić między pracującymi maszynami budowlanymi. Nie wspominając o tym, że cały plac budowy nie raz i dwa jest cały w błocie.

Zobacz też: Rewolucja na skrzyżowaniu Mickiewicza/Jagiellońska. Będą inteligentne światła

Sygnał natychmiast przekazaliśmy do inwestora, czyli do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Rzecznik ZDW Dawid Gleń zapewnił nas, że skarga zostanie zweryfikowana bezpośrednio w terenie a inspektor nadzorujący przedsięwzięcie wezwany do złożenia wyjaśnień.

Na czym stanęło? Choć inspekcja nie do końca potwierdziła zasadność skargi, to ZDW przeprasza mieszkańców za wszystkie niedogodności, z którymi musieli borykać się do tej pory. – Ruch pieszych zostanie teraz przekierowany na tę stronę drogi, na której już wykonano podbtudowę jezdni. Potem będą mogli korzystać z tej części chodnika, która powinna być gotowa w ciągu najbliższych dwóch tygodni – gwarantuje przedstawiciel ZDW. ([email protected] fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)