Kto ciągle wyrzuca i podrzuca psy w Podegrodziu? Sytuacja robi się trudna
- Nikogo nie złapaliśmy jeszcze za rękę, ale nasi pracownicy komunalni rozmawiają ze swoimi kolegami z takich zakładów w innych gminach, i tam takiej skali problemu jak u nas, nie ma. Nigdzie bezpańskich psów tak szybko nie przybywa. Od początku roku wydaliśmy już 15 tysięcy złotych na schronisko dla nich, a dopiero zbliżamy się do półmetka 2022 roku a przed nami wakacje i problem na pewno się nasili – mówi gorzko Stanisław Banach.
Zobacz też: Podegrodzie: zamiast wąwozu będzie w końcu droga!
- Ja w każdej rozmowie z naszymi posłami powtarzam, niech wreszcie uchwalą ustawę o obowiązkowym czipowaniu psów i utworzeniu jednolitej bazy danych i wtedy będziemy mogli wreszcie zacząć egzekwować od właścicieli psów prawo – komentuje bez pardonu wójt.
- Może nie udało by się wyeliminować problemu w stu procentach, ale sytuacja na pewno zdecydowanie zmieniłaby się na lepsze – przekonuje.
Ale rosnące wydatki gminy to jedno, ważniejsze jest chyba to, że takie wałęsające się samopas psy mogą stanowić zagrożenie dla dzieci, które pieszo idą i wracają ze szkoły. Pies, który ucieknie z posesji potrafi pokonać, zanim właściciele go złapią, nawet kilkanaście kilometrów! ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info)