Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
11/11/2017 - 18:35

Kto pomoże sądeckim harcerzom? Tylko więźniowie?

Sądeccy harcerze zmagają się z remontem swej stanicy przy ul. Wąsowiczów 8. Piękny dom trafił w ich ręce w 1977 roku, ale powstał pięćdziesiąt lat wcześniej, wymaga więc wielu napraw.

Zbiórka na remont Domu Harcerza w Nowym Sączu
Część wyposażenia udało się zgromadzić dzięki sponsorom (tak trafiły do stanicy drzwi i łazienkowa armatura) ale za częśc koniecznego wyposażenia trzeba zapłacić, podobnie jak za pracę fachowców, którzy wszystko to zainstalują. Podczas obchodów Narodowego Swięta Niepodległości harcerze przypomnieli sądeczanom, że są w potrzebie. Zrobili to po swojemu, informując o zbiórce przy okazji rozdawania darmowych ciastek i gorącej herbaty zziębniętym uczestnikom rocznicowych obchodów.

Zbiórka na remont Domu Harcerza w Nowym Sączu

- Dom podał w ruinę, zobowiązaliśmy się, że go wyremontujemy, więc szukamy każdej złotówki - mówi "Sądeczaninowi" harcmistrz Jadwiga Bochenek, sekretarz biura ZHP. - A ponieważ w hufcu wszyscy pracujemy społecznie, jeśli na przykład dostaniemy od naszych przyjaciół farby, sami nimi malujemy.

Harcmistrz Jadwiga Bochenek

- Odnowiliśmy już trzy pomieszczenia, od poniedziałku zabieramy się za salę instruktorską, która też jest w opłakanaym stanie. Jednak nie wszystko możemy zrobić sami, dach przecieka, elewacja również wymaga odnowienia. Na szczęście komendantowi Stanisławowi Gniademu udało się załatwić pomoc więźniów, będą więc z nami pracowali - dodaje harcmistrz Jadwiga Bochenek.

- Próbujemy radzić sobie takim gospodarczym sposobem, jednak koszt gruntownego remontu został wyceniony na ponad 120 tys. zł a to kwota dla nas po prostu nieosiągalna. (kt). Fot. TK







Dziękujemy za przesłanie błędu