Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
20/03/2023 - 15:30

Kurt Scheller zagościł nad Jeziorem Rożnowskim i oczarował sądeczan wykwintnymi daniami

Białe, zakręcone przy końcach wąsy i charakterystyczny czarny beret, który zastąpił czapkę kucharską to cechy rozpoznawcze Kurta Schellera. Tam, gdzie pojawia się mistrz kulinarny, nie może zabraknąć wyjątkowych smaków. Niedawno Szwajcar odwiedził restaurację hotelu Lemon w Gródku nad Dunajcem.

Mistrz kuchni z charakterystycznymi wąsami i beretem jest szalenie rozpoznawalny wśród Polaków i nie tylko. Z radością witali się z nim również zagraniczni goście hotelu Lemon Resort Spa. Kurt Scheller jest wielkim znawcą kuchni z ogromnym doświadczeniem. W swojej branży osiągnął już praktycznie wszystko.

70-latek chciał dzielić się swoją pasją do gotowania z innymi, dlatego w 2002 roku założył Akademię Kurta Schellera. Szwajcar uczył również zespół restauracji Lemon. Jak wspomina Janusz Garncarczyk, bardzo trudno było ściągnąć na Sądecczyznę mistrza, mimo, że często widywali się przy różnych kulinarnych wydarzeniach w całej Polsce.

W końcu Scheller zdecydował się przyjechać nad Jezioro Rożnowskie. Nie była to jego pierwsza wizyta na Sądecczyźnie. Wszak drugą ogromną pasją Kurta jest podróżowanie. Mistrz w poprzednich latach odwiedził m.in. Limanową i Nowy Sącz. Był też w Gródku nad Dunajcem w restauracji Lemon. Kurt Scheller przyznał w rozmowie z „Sądeczaninem”, że okolica – a szczególnie Jezioro Rożnowskie – bardzo się mu podoba. Wracał by tu częściej, gdyby nie bardzo napięty grafik.

Janusz Garncarczyk podkreśla, że – przy okazji wizyty Schellera – grzechem byłoby nie skorzystać z okazji, aby uczyć się od samego mistrza. Kurt przez dwa dni gościł więc w kuchni ekskluzywnej restauracji tuż nad Jeziorem Rożnowskim. Z początku onieśmielony zespół, szybko znalazł wspólny język z szefem kuchni.

Garncarczyk zauważa ze śmiechem, że Kurt Scheller ma dwie osobowości. Jedna – bardzo spokojna w relacjach prywatnych. A druga – energiczna, żywiołowa i szalenie zorganizowana, kiedy działa w kuchni. Sam Kurt żartuje, że w kuchni rządzi twardą ręką. W rozmowie z „Sądeczaninem” przyznaje, że zespół restauracji Lemon spisał się na medal.

Janusz Garncarczyk dodaje, że Scheller jest przedstawicielem klasycznej szkoły gotowania. Ma w sobie wielką pasję i wyobraźnię, którą we współczesnych czasach można zatracić. – Kurt Scheller to niesamowita osobowość kulinarna – podkreśla nasz rozmówca.

Czy mistrz ze Szwajcarii ma jakieś rady dla młodych kucharzy? Dla Kurta Schellera najważniejsza jest praktyka, a tego w kuchni czasem brakuje. – Czemu młody kucharz ma obierać ziemniaki, jak to może robić ktoś inny czy pomoc kuchenna? – dziwi się mistrz. – Practice! Practice! Practice! – radzi Scheller w rozmowie z „Sądeczaninem”.

Więcej przeczytasz na kolejnej stronie. KLIKNIJ TUTAJ.

Kolacja z Kurtem Schellerem w Lemonie nad Jeziorem Rożnowskim




Sobotnia uczta w restauracji hotelu Lemon Resort Spa przejdzie do historii i na długo zapisze się w pamięci jej uczestników. Kurt Scheller gotował w Gródku nad Dunajcem razem z Januszem Garncarczykiem, szefem kuchni w Lemonie oraz jego ekipą. Wizyta tak znakomitego gościa jest zapowiedzią czegoś wielkiego! (fot. SKS)






Dziękujemy za przesłanie błędu