Leżał w lesie, kilometr od domu. Ratowali go policjanci i strażacy [ZDJĘCIA]
Policja otrzymała wezwanie przed dziewiętnastą w sobotę– mówi Barbara Szczerba z biura prasowego komendy wojewódzkiej. Mężczyzna był w lesie, blisko kilometr od zabudowań. Poprosiliśmy o pomoc straż pożarną.
czytaj też Pięć rozbitych aut, szóste spłonęło. Noc na drodze jak z sennego koszmaru [ZDJĘCIA]
Z odsieczą przyszła ochotnicza jednostka z Kasiny Wielkie, która ma Forda Rangera. - Przejechaliśmy osiemset metrów, potem musieliśmy iść pieszo – relacjonują strażacy na Facebooku.
Kiedy go znaleźli, nieszczęśnik leżał skulony. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wcześniej pił alkohol. Na desce ortopedycznej strażacy przetransportowali go do wozu terenowego potem zabrała go karetka pogotowia.
czytaj też Straszna śmierć w Beskidach. Znaleźli ich zakopanych w śniegu
-Mężczyzna został przewieziony do szpitala jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje Barbara Szczerba z Komendy wojewódzkiej. ([email protected]) fopt. OSP Kasina Wielka