Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
07/05/2013 - 05:50

Lokomotywa uratuje linię Nowy Sącz–Chabówka?

Rezolucja złożona podczas Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego i najbliższej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego, to następne kroki jakie podjęte zostaną przez Lokomotywę - Koalicję Kolei Galicyjskiej. Okazuje się, że PKP PLK zawiesza trasę Chabówka-Nowy Sącz wbrew kryteriom, które przyjęła.
Wczoraj (6 maja) odbyło się kolejne spotkanie Koalicji Kolei Galicyjskiej, na który omówione zostały działania na najbliższy czas. Koalicjanci spotkali się w Urzędzie Gminy Dobra, której wójt Benedykt Węgrzyn postanowił dołączyć do koalicji.
Na wstępie spotkania koalicjanci przybliżyli wójtowi cel, jaki im przyświeca. Jest to w doprowadzenie do wycofania się PKP PLK z decyzji o zwieszeniu linii Chabówka-Nowy Sącz, a następnie stworzenie na tej trasie produktu turystycznego, który byłby atrakcyjny turystycznie i dawał korzyści mieszkańcom.
- Udało nam się dotrzeć do analizy przygotowanej przez PKP PLK w sprawie tymczasowego wyłączenia z eksploatacji linii, którą chcemy ocalić. Wynika z niej, że linia będzie zawieszona wbrew kryteriom, które spółka sama przyjęła – mówi Maciej Kwaśniewski z portalu szczyrzyc.info, jeden z inicatorów powołania koalicji. - Podjęta więc została decyzja, która nie ma uzasadnienia ekonomicznego. To kolejny argument, którego możemy użyć – dodaje.
15 lutego PKP PLK ogłosiło listę 90 odcinków linii kolejowych o długości 2000 km, które powinny zostać „czasowo wyłączone z eksploatacji”. Oznacza to zaprzestanie utrzymania linii. 12 kwietnia PKP PLK ogłosiło zweryfikowaną listę, na której znalazło się 49 odcinków o łącznej długości 1000 km. W oświadczeniu rzecznika PKP znalazło się stwierdzenie, że weryfikacja nastąpiła m.in. na skutek protestów społecznych i apeli władz samorządowych.
- Na drugiej liście znalazły się dwie trasy leżące całkowicie w granicach województwa małopolskiego: Chabówka–Nowy Sącz oraz Tarnów-Szczucin, z tym że ta druga nadal będzie utrzymywana, wbrew kryteriom, które określiła PKP PLK, a które decydować miały o wyborze tras do zawieszenia – podkreśla Kwaśniewski.
Wszystkie dostępne w dokumencie parametry wskazywały, że należy nadal utrzymywać linię Chabówka-Nowy Sącz, gdyż zamknięcie trasy dotknie większą liczbę ludności (92,5 tys.) niż Tarnów-Szczucin (79,4 tys.). Jest to także region z wyższym bezrobociem, mniejszym PKB na mieszkańca, mniejszą liczbą samochodów, mniejszą liczbą dróg. Warto też zaznaczyć, że linia Nowy Sącz-Chabówka jest wykorzystywana do przewozu towarów.
- Mamy więc kolejny argument, który możemy wykorzystać w walce o trasę. Wydaje się, że jedyną możliwością jest zainteresowanie sprawą Urząd Marszałkowski. W naszą akcje włączył się aktywnie radny Kazimierz Czekaj, który złoży rezolucje na najbliższej Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego i Sejmiku Województwa Małopolskiego – zaznacza Kwaśniewski.
Kolejny argument dorzucił przewodniczący Rady Gminy Dobra – Jan Palki. Przypomniał, że w 2010 r. kiedy zerwany został most kolejowy na Popradzie, a modernizację przechodziło torowisko na trasie Nowy Sącz-Tarnów, to linia do Chabówki była jedyną alternatywą.
- Nie ukrywam, że nam też zależy na utrzymaniu tej trasy, dlatego będę się starał robić co w mojej mocy, by w jakiś sposób wspierać inicjatywę obrony linii Chabówka-Nowy Sącz – przyznaje Benedykt Węgrzyn, wójt gminy Dobra. - Dla naszej gminy, położonej w Beskidzie Wyspowym, ożywienie tej trasy daje nowe możliwości turystyczne. Jednak bez współpracy wszystkich gmin, przez teren których prowadzi ta linia oraz wsparcia marszałka, nie uda się wpłynąć na zmianę decyzji PKP PLK – dodaje.
O tym, że trasa Nowy Sącz-Chabówka jest atrakcyjna turystycznie świadczy nie tylko ogromne zainteresowanie przejazdem pociągu retro organizowanym przez Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. W ubiegłym roku przez dwa miesiące wakacji, dwa razy dziennie w soboty i niedzielę kursował pociąg retro na trasie Chabówka-Mszana Dolna. Przewiózł on ponad 10 tys. osób. Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce rocznie odwiedza 25 tys. osób.
Koalicjanci podkreślają, że liczby mówią same za siebie, a ta linia ma potencjał, który można wykorzystać. Mają nadzieję, że pomoże w tym województwo.
Na zakończenie wczorajszego spotkania członkowie Koalicji Kolei Galicyjskiej, postanowili o zmianie nazwy. Dołożone zostało słowo „Lokomotywa”. Okazuje się, że grono osób chcących ocalić trasę Chabówka-Nowy Sącz wciąż się powiększa. Oprócz Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, reprezentowanego przez prezesa Kamila Filipowskiego oraz portali: szczyrzyc.info – Maciej Kwaśniewski, Maciej Włodarczyk, limanowa.in – Kuba Toporkiewicz, podhaleregion.pl – Beata Szkaradzińska oraz sadeczanin.info – Monika Kowalczyk, do koalicji przystąpił wspomniany wójt Dobrej – Benedykt Węgrzyn, radny wojewódzki – Kazimierz Czekaj oraz dyrektor Osrodka Kultury Biblioteki Polskiej Piosenki – Waldemar Domański. Swoje poparcie i chęć pomocy zgłosił także m.in. prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej – Leszek Zegzda.
Czytaj także: Apel miłośników kolei: Ratujmy linię Nowy Sącz-Chabówka!

(ALF)
Fot. (ALF) 






Dziękujemy za przesłanie błędu