To miejsce w Nowym Sączu nikogo nie obchodzi. Tutaj wybijesz zęby, skręcisz nogę [ZDJĘCIA]
W sierpniu pisaliśmy, że w tym miejscu może dojść do nieszczęścia. Wystarczy, że ktoś nieopatrznie wejdzie w widoczną na naszych zdjęciach wyrwę w ścieżce. Uraz ręki albo nogi gwarantowany.
Ścieżką prowadzącą wzdłuż rzeki Kamienica codziennie przechodzi wielu mieszkańców. Jeżdżą po niej rowerzyści.
Tłoczno jest na niej zwłaszcza w weekendy. Wielu nowosądeczan tamtędy spaceruje. I na wysokości hali MOSiR natyka na taką pułapkę. Jeśli wpadnie do niej również koło roweru, wywrotka rowerzysty gwarantowana.
W sierpniu, kiedy pisaliśmy o problemie dziura w chodniku wyłożonym kostką brukową wzdłuż Kamienicy była już spora. Wtedy brakowało kilka kostek. Od sierpnia służby miejskie nic z tym fantem nie zrobiły. Po co.
Dziura w ścieżce jak była tak jest. Tylko jeszcze bardziej powiększyła się, bo zniknęły kolejne kostki brukowe.
Ponadto przy niezabezpieczonej dziurze ścieżka zaczęła się już zapadać. Liczymy na to, że służby miejskie w końcu zainteresują się tym miejscem i wyrwa w ścieżce zniknie. A może wymagamy za wiele? Nadzieja umiera jednak ostatnia.
[email protected], fot. IM.