Miejskie ambicje wójta Chełmca kontra zniesmaczenie mieszkańców. Co na to rada?

O ostatnich zwrotach akcji w sprawie miejskich aspiracji Chełmca pisaliśmy w publikacjach: 
Dlaczego Chełmiec nie będzie miastem? Sąd twardo uzasadnia orzeczenie 
Chełmiec: sąd uznał, że uchwała o konsultacjach w sprawie miasta jest nieważna!

Mimo że Sąd Administracyjny w Krakowie twardo i jednoznacznie uzasadnia – w ślad za zastrzeżeniami obecnego wojewody – dlaczego unieważnił uchwałę rady gminy Chełmiec z 2014 roku o sposobie przeprowadzenia konsultacji w sprawie zmiany statusu Chełmca na miasto, to władze gminy twardą obstają przy swoim.

Przypomnijmy. Sąd nie skupił się na samym sposobie przeprowadzania konsultacji – co cały czas jest dla opozycji najważniejsze – ale na tym, że dokument ten nie został właściwie ogłoszony. W skrócie – nie chodzi o treść, ale o dopełnienie formalności.

Jednak już dziś rajcy chełmieccy – w których lwia większość, to stronnictwo wójta Bernarda Stawiarskiego – będą musieli podjąć decyzję, czy zgadzają się na podtrzymanie w całości decyzji z 2014 roku i czy uważają za zasadne, by gmina wystąpiła o kasację wspomnianego wyżej wyroku.

W uzasadnieniu projektu uchwały pojawia się informacja, że 9 lipca do szefa chełmieckiej rady wpłynęło pismo od sekretarza stanu przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Pawła Szefernakera z prośbą o to, by rada przedstawiła opinię w sprawie nadania Chełmcowi praw miejskich. Uzasadnieniem są wątpliwości, że mimo przesunięcia daty, kiedy ma to nastąpić na 1 stycznia 2020 nadal są wątpliwości na temat zasadności tej decyzji i sposobu przeprowadzenia konsultacji społecznych a jednocześnie zapadł wspominany wyżej wyrok sądu.

Jednocześnie zarząd gminy stoi na stanowisku, że ta prośba jest całkowicie niezasadna i pozbawiona podstaw prawnych, bo rząd już zajął – pod kierownictwem Beaty Szydło – stanowisko w tej sprawie a sam wyrok z Krakowa jest nieprawomocny.

Całość projektu uchwały znaleźć można tutaj.

Dzisiejsze głosowanie to doskonały sprawdzian dojrzałości samorządowej radnych skupionych wokół Stawiarskiego. Czy pójdą za jego aspiracjami czy za głosem lokalnej społeczności, która do miasta się nie pali i jest już zmęczona i zniesmaczona sytuacją zwracając jednocześnie uwagę na koszty kolejnych rozpraw?

Nastroje te nasiliły się po ostatnich skandalicznych problemach z dostawą wody, które dotknęły – w mniejszym lub większym stopniu – wszystkie sołectwa gminy a tym samym grubo ponad 20 tysięcy osób.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info