Mieszkańcy kontra gmina. Przyszłość Sitnicy stoi pod znakiem zapytania

Sitnica chce dołączyć do gminy Moszczenica

Bardzo głośno w całym regionie jest w ostatnim czasie o Sitnicy. Przypomnijmy, że na początku marca w remizie w tej miejscowości odbyło się spotkanie mieszkańców. Już wcześniej chcieli, aby ich miejscowość dołączyła do gminy Moszczenica. Potwierdzili to głosowaniem. 180 osób było za. Przeciwko takiemu rozwiązaniu głosowało tylko 5 osób. Więcej o sprawie i argumentach mieszkańców piszemy TUTAJ.

Było to już omawiane także podczas sesji Rady Gminy Moszczenica. Wójt Jerzy Wałęga mówił wówczas, że najważniejsza jest wola mieszkańców. - Na zebraniu wiejskim pojawiło się około 200 osób. 180 głosów było za dołączeniem do gminy Moszczenica. Wobec takiej skali, nawet jeśli miałem jakieś wątpliwości, to całkiem one zniknęły – mówił. Rada poparła wniosek o dołączenie Sitnicy do gminy Moszczenica.

Gmina Biecz odpiera zarzuty mieszkańców Sitnicy

Co jednak na to wszystko gmina Biecz, do której obecnie należy Sitnica? Mieszkańcy dążący do odłączenia narzekali m.in. na brak inwestycji. Z prośbą o przedstawienie sprawy ze swojego puntu widzenia zwróciliśmy się zatem do tamtejszego urzędu.

W odpowiedzi dostaliśmy wykaz pokazujący, co zostało wykonane od 2015 roku. Łączna wartość wydatków na inwestycje w Sitnicy w tym czasie, to prawie 12,5 mln zł. Złożyły się na to opłaty na oświatę (8,2 mln zł), remonty dróg (1,9 mln zł), termomodernizacje (ponad 1 mln zł), gazyfikacja wsi (8,5 tys zł), ochrona środowiska (184 tys. zł), regulacja i nabywanie nieruchomości (prawie 27 tys. zł), poprawa bezpieczeństwa – w tym zakup sprzętu dla OSP (110 tys. zł), transport publiczny na trasie Sitnica-Bugaj-Strzeszyn-Biecz-Gorlice/Jasło (130 tys. zł). Prawie 500 tys. zł zostało również przeznaczone na projekty społeczne (m.in. świetlice środowiskową czy klub samopomocy).

- Gmina Biecz nie pomijała Sitnicy realizując zadania. Zestawienie inwestycji jest tego najlepszym dowodem. Decyzje mieszkańców są niezrozumiałe i nie poparte racjonalnymi argumentami. Historycznie Sitnica wyodrębniła się z Rozembarku, powstałego na podstawie przywileju z 1351 roku i zawsze była częścią parafii w Rozembarku, dzieląc z nią swe losy. Oznacza to, że wszelkie więzy społeczne, kulturowe, historyczne i religijne powstawały w obrębie tej parafii i społeczności. Tak samo wygląda to w przypadku przynależności do gminy Biecz, do której Sitnica należy od reformy administracji. To w obrębie tej gminy powstawały pewne zależności i związki emocjonalne – pisze w odpowiedzi na nasze pytanie Joanna Faryj z zespołu ds. Promocji i Informacji Urzędu Gminy Biecz.

- Mieszkańcy mają duże oczekiwania w stosunku do gminy Moszczenica, uważając za niemal pewne, że ich wszelkie potrzeby zostaną zaspokojone. Mamy zatem zestawienie faktów, czyli tego co było wykonane przez gminę Biecz i przypuszczeń, że gmina Moszczenica spełni wszystkie lub większość oczekiwań mieszkańców. Nie jest do końca pewne czy mają świadomość ryzyka jakie niesie podjęcie decyzji o odłączeniu się od naszej gminy.

Wszelkie zapewnienia mogą nie mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości, bo nie wszyscy mieszkańcy gminy Moszczenica zechcą, by podejmowane inwestycje i działania były skierowane na nową miejscowość w gminie. Gmina Biecz realizowała konkretne przedsięwzięcia, nie jest natomiast pewne czy gmina Moszczenica będzie postępować podobnie, a czasy dużego kryzysu ekonomicznego mogą brutalnie zweryfikować wszystkie obietnice – dodaje Joanna Faryj.

Przypomnijmy, że teraz powinny nastąpić konsultacje społeczne z mieszkańcami gminy Moszczenica. Wszystko kończy się rozporządzeniem wydanym przez Radę Ministrów. Cała procedura jest jednak długotrwała. Jak mówił podczas ostatniej sesji wójt Jerzy Wałęga, realny termin dołączenia Sitnicy do gminy Moszczenica to 1 stycznia 2025 roku. ([email protected], fot.: screen/ Google Maps)