Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
02/03/2021 - 13:55

Mieszkańcy wściekli na wójta. Dlaczego pozwala na kolejne rajdy enduro?

W Olszanie w gminie Podegrodzie już za kilka dni odbędzie się kolejny rajd enduro. Przeciwnicy imprezy, wściekli po zawodach zorganizowanych w lipcu zeszłego roku pytają: dlaczego wójt się na to zgadza?

Mieszkańcy wściekli na wójta. Dlaczego pozwala na kolejne rajdy enduro?

O wyroku karnym, który zapadł w sprawie zawodów zorganizowanych w Olszanie w tamtym roku pisaliśmy wczoraj w publikacji Jest wyrok karny w sprawie rajdu Challenge Hard Enduro w Olszanie
Sąd nałożył grzywnę w wysokości 200 zł na organizatora, który złamał obostrzenia w sprawie organizacji imprez masowych w związku z COVID-19.

To jedna strona medalu. Ale miejscowi mają organizatorom za złe przede wszystkim to, że uczestnicy bezprawnie wjeżdżali na tereny prywatne. Szczegóły w artykule Rajd enduro w Olszanie? Mieszkańcy wściekli: motory rozjeżdżały ich działki

Niechętni imprezie liczyli na to, że wójt gminy Podegrodzie Stanisław Banach wypowie organizatorowi umowę dzierżawy na tereny należące do gminy jak tylko wymiar sprawiedliwości zajmie jakiekolwiek stanowisko w sprawie. Tak się jednak nie stało a już 7 marca w Olszanie odbędzie się kolejna tego typu impreza. Olszana domaga się wyjaśnień: dlaczego wójt się na to zgadza? Co na to sam Banach?

Stanisław Banach podchodzi do sprawy bardzo dyplomatycznie: zwolenników imprezy jest tyle samo co przeciwników. – Jeśli teraz wypowiemy organizatorom umowę na dzierżawę terenu, na którym wytyczone są odpowiednie tory, to zaraz pojawią się pytania: dlaczego odbieramy młodzieży jakąkolwiek możliwość aktywnego wypoczynku. O imprezie, która ma być zorganizowana 7 marca do gminy nie wpłynęła żadna informacja. Nic o niej nie wiemy. Jeśli w jej trakcie dojdzie znów do naruszeń prawa, umowy na dzierżawę terenu w Olszanie po prostu nie przedłużymy.

Wójt nie chce zajmować stanowiska w sprawie naruszenia własności prywatnej.

Zobacz też: W Rytrze wrze. Dlaczego ta spuścizna po uwielbianym proboszczu ma zniknąć?

Banach podkreśla również, że jeśli tym razem organizatorzy i uczestnicy będą się trzymać terenów wydzierżawionych przez gminę, to żaden z mieszkańców nie powinien w żaden sposób nie powinien odczuć uciążliwości z tym związanych. Co to oznacza w praktyce? Wszystko leży w rękach organizatora: jeśli nauczony oświadczeniami z zeszłego roku sprosta wymaganiom opinii publicznej – będzie dalej mógł działać na terenie Olszany, jeśli znów impreza wymnie się spod kontroli – straci taką możliwość bezpowrotnie.

Os samego organizatora z kolei usłyszeliśmy deklarację, że zrobi wszystko, by Olszana zaakceptowała, popatrzyła pozytywnie na realizowanie tutaj przez niego przedsięwzięcia. ([email protected] Fot.: Facebook profil organizatora)







Dziękujemy za przesłanie błędu