Msza zainaugurowała VII Zjazd Sądeczan. Rozejrzyjmy się wokół siebie...
Wokół ołtarza ustawiło się kilkadziesiąt pocztów sztandarowych: szkolne, strażackie, leśników, myśliwych, pszczelarzy i służb mundurowych, a także władze Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa Sądeczanin, na czele z prezesem Zygmuntem Berdychowskim.
W tym roku w Zjeździe Sądeczan udział brały także liczne delegacje z Węgier (z partnerskich miast) oraz ze Słowacji. Skąd ta obecność węgierskich gości, między innymi konsul generalnej Węgier w Krakowie Adrienne Kormendy.
Przypomnijmy, że od wczoraj w Starym Sączu trwa Forum Polsko-Węgierskie, w którym uczestniczą przedstawiciele węgierskich miast partnerskich.
Tradycją stało się już świętowanie Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin” w miejscu, związanym z osobą św. Jana Pawła II oraz św. Kingi
Podczas mszy świętej w Starym Sączu obecni byli również posłowie, samorządowcy miast i gmin z terenu Sądecczyzny oraz setki mieszkańców - uczestników Zjazdu Sądeczan.
Mszę świętą celebrowali: ks. Krzysztof Mirek z parafii w Marcinkowicach, ks. Mariusz Żaba, dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania w Starym Sączu i ks. dr Jerzy Jurkiewicz, proboszcz parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu.
Prałat Bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu wygłosił w tym roku piękną homilię do zgromadzonych przy ołtarzu. W kazaniu mówił, jak ważna jest pomoc dla bliźniego, który jej potrzebuje. Wspomniał, że nie zawsze ktoś, kto jej potrzebuje ma odwagę o nią poprosić. Niejednokrotnie powstrzymuje go od tego po prostu wstyd. Dlatego też warto rozglądnąć się szeroko wokół siebie.
Liturgię mszy świętej ubogacili członkowie Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”, a w procesji darów do ołtarza samorządowcy, sołtysi, koła gospodyń wiejskich złożyli na ołtarzu kwiaty, zioła, miód oraz rękodzieło ludowe. Oprawę muzyczną zapewniły Chór "Scherzo" prowadzony przez Andrzeja Citaka, działający przy I LO w Nowym Sączu oraz Orkiestra Dęta z Krużlowej w gminie Grybów.
[email protected], fot. IM