Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
23/09/2019 - 14:00

Najazd turystów na Krynicę i Muszynę. To było prawdziwe oblężęnie [ZDJĘCIA]

W ostatni weekend kalendarzowego lata oblężenie turystów przeżywały krynickie Słotwiny, pobliskie szlaki turystyczne oraz Ogrody Sensoryczne w Muszynie. Drogi dojazdowe do Krynicy, w samym centrum uzdrowiska były zakorkowane.

Pogoda  w miniony weekend, w dwóch sąsiednich uzdrowiskach: Krynicy-Zdroju i Muszynie była wyśmienita. Bezchmurne niebo, słońce i termometry wskazujące ponad dwadzieścia kresek, tak było ostatniego dnia lata. Nic więc dziwnego, że turyści dopisali. 

Szczególne oblężenie przeżywały okolice Słotwin, głównie za sprawą oddanej niedawno do użytku nowej atrakcji turystycznej, a mianowicie wieży widokowej.

W Krynicy tworzyły się gigantyczne korki. Sznur samochodów na dwóch głównych ulicach uzdrowiska: Piłsudskiego i Kraszewskiego, sięgał od Krzyżówki aż po rondo przy szpitalu powiatowym. Zakorkowana była też ulica Słotwińska, o tej porze roku zazwyczaj przejezdna. Pojazdy poruszały się wolniej, niż piesi.

Turyści dopisali również w sąsiedniej Muszynie. Tłoczno było przy Dworze Starostów, gdzie odbywał się XI Jarmark i na dworcu kolejowym, dokąd zajechał pociąg retro.

Tłoczno było w Ogrodach Sensorycznych na Suchej Górze, ulubionym miejscu mieszkańców, turystów i kuracjuszy. Można tutaj odpocząć na obrotowych leżakach, poćwiczyć, zjeść loda w nowej kawiarni, posłuchać muzyki, a przede wszystkim podziwiać panoramę Muszyny.  Stąd, w pogodne dni widać Tatry.

Tłumy odwiedziły całe Zapopradzie, gdzie dobiega końca rozbudowa parku.

Tak można podsumować ostatni, letni weekend.

(MK) fot. aut. 

Najazd turystów na Krynicę i Muszynę. Tłumy na Słotwinach i w Ogrodach Zmysłów




W ostatnich dniach lata (21-22 września) oblężenie turystów przeżywały krynickie Słotwiny, pobliskie szlaki turystyczne oraz Ogrody Sensoryczne w Muszynie. Drogi dojazdowe do Krynicy-Zdroju, w samym centrum uzdrowiska były zakorkowane.






Dziękujemy za przesłanie błędu