Największa śliska pułapka w mieście! Niech Was nie zmyli czarna nawierzchnia!

Zjazd z ulicy Tatrzańskiej na osiedle Wólki w Nowym Sączu to zimą mega pułapka nie tylko dla aut, ale również dla pieszych. Dziś jednak większość sądeczan przekonała się, że niepotrzebne są mrozy, by na ulicach i chodnikach było bardzo ślisko.

Już kilka lat temu Miejski Zarząd Dróg ustawił widoczny na zdjęciu znak, że ze zjazdu nie można korzystać gdy jest śnieg. Dziś jednak robiąc zdjęcia, do publikacji, która miała przypomnieć o tym kierowcom, przekonaliśmy się, że niebezpiecznie jest tu również wtedy, gdy jezdnia jest czarna. Pod cienką warstewką wody bowiem jest lód, po którym zjeżdża się jak na bobsleju. Drogowcy mówią o czymś takim: czarny lód. Ani samochód, ani pieszy nie są powinni się tędy – przynajmniej na chwilę obecną - poruszać.

Zobacz też: Wpadł w poślizg, stracił panowanie nad samochodem i doszło do nieszczęścia

Inna rzecz, że stan techniczny chodnika na sporym odcinku urąga wszelkim standardom. Autorka zdjęć skorzystała z pustej drogi i żeby złapać równowagę musiała zatrzymać się na płocie na wprost torów. I sądząc po tym, jak ów płot zmienił się na przestrzeni kilku ostatnich dni, można śmiało spekulować, że w ten sam sposób ratowali się również kierowcy.

Mało tego, od rana napływają do nas sygnały, że równie ślisko jest w innych miejscach Nowego Sącza. Do godziny aż 20 osób się przez to poturbowało i trafiło do sądeckiego szpitala z najróżniejszymi urazami. A mamy dopiero początek dnia. O tym w osobnej publikacji.

Przy okazji przypomnijmy, że za zabezpieczenie – odśnieżenie i posypanie piaskiem – chodników przylegających do budynków odpowiadają ich właściciele i administratorzy. Za zimowae utrzymanie ulic - w zależności od statusu drogi - gminy, Powiatowy Zarząd Dróg lub Wojewódzki Zarząd Dróg i GDDKiA.

ES [email protected] Fot.: ES