Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
22/04/2022 - 08:35

Nie mają szacunku do niczego! Niszczą nawet naszą historię!

Okazuje się, że dla wandali na Sądecczyźnie nie ma żadnej świętości. Nie potrafią uszanować nawet naszej historii, bo ktoś zniszczył ostatnio teren wokół udostępnionego do zwiedzania schronu w Mostkach. Na szczęście członkowie Stowarzyszenia Historyczno Eksploracyjnego Sądecczyzny już zainterweniowali.

Zobacz też: To lepsze niż trafić szóstkę w totka! Ziemia oddała skarb sprzed 3 tysięcy lat

W 2019 roku pasjonaci ze Stowarzyszenia Historyczno Eksploracyjnego Sądecczyzny odnaleźli w Mostkach schron z okresu II wojny światowej, a potem przystosowali go do zwiedzania. Jest palisada, jest tablica z opisem. To niemiecki schron bojowy typu RINGSTAND 58C. Podobny członkowie SHES odkryli rok wcześniej w Barcicach, który wraz z Towarzystwem Historycznym Miłośników Barcic też odpowiednio przygotowali pod kątem możliwości dokładniejszego obejrzenia. 

A my przypomnijmy, że prezes SHES Stanisław Pustułka cały czas prowadzi na zlecenie małopolskiego konserwatora zabytków ewidencję schronów i obiektów militarnych z okresu II wojny światowej na całej Sądecczyźnie i w kierunku Czchowa. I już odkrył i zewidencjonował takich ponad 70!

Zobacz też: Wykopali wielki, srebrny skarb ze wzgórza zamkowego w Nowym Sączu

O kolejnych akcjach SHES - m.in. odkryciu srebrnego skarbu na wzgórzu zamkowym w Nowym Sączu, artefaktów z czasów tzw. kultury łużyckiej, znanych w świecie archeologów pod nazwą: siekierki typu czeskiego - pod względem historycznym to znalezisko zdecydowanie cenniejsze od tej srebrnej zastawy z Nowego Sącza, ponad 200 srebrnych monet, informowaliśmy naszych Czytelników na bieżąco.

Nie mają szacunku do niczego! Niszczą nawet naszą historię!

Okazuje się jednak, że są tacy, którzy nie potrafią ani docenić starań, ani uszanować wysiłków SHES. Ktoś ostatnio mocno zdewastował teren wokół wspomnianego schronu w Mostkach.

- Z niedzieli na poniedziałek Wielkanocny według starej tradycji robi się psikusy. Tutaj jednak ktoś nie rozumie, co to znaczy psikus - komentuje z goryczą Pustułka. - Jak dotarła do nas informacja o zniszczeniach, nie bacząc na brak czasu wzięliśmy się do działania i naprawiliśmy szkody - podkreśla. ([email protected] Fot.: archiwum SHES)







Dziękujemy za przesłanie błędu